![Biłgoraj w ogólnopolskim proteście przeciwko inwestycji Lidla [NOWE ZDJĘCIA]](https://im2.bilgorajska.pl/zdjecie-artykul-34664-019.jpg)
Gietrzwałd to miejsce słynące z sanktuarium maryjnego, do którego od lat przybywają pielgrzymi z całego kraju. Protestujący wyrazili obawy, że budowa centrum logistycznego spowoduje dewastację krajobrazu, zwiększony ruch ciężarówek oraz potencjalne zanieczyszczenie środowiska. Szczególnie niepokojący dla mieszkańców jest fakt, że inwestycja miałaby powstać na terenie chronionym, w bezpośrednim sąsiedztwie bazyliki i zabudowań mieszkalnych.
Lidl Polska zajął stanowisko w tej sprawie. Pełną treść oświadczenia dotyczącego zarzutów związanych z potencjalnym wpływem na środowisko można znaleźć w naszym artykule pt. Lidl odpowiada na zarzuty dotyczące inwestycji
Demonstracje odbyły się w wielu miastach, a ich skala świadczy o szerokim sprzeciwie wobec projektu. Uczestnicy pikiet w Biłgoraju oraz innych miejscowościach wyrażali swoje niezadowolenie poprzez transparenty, przemówienia oraz petycje kierowane do władz lokalnych i krajowych. Komitet Obrony Gietrzwałdu podkreśla, że walka o ochronę Gietrzwałdu i jego dziedzictwa kulturowego dopiero się zaczyna.
Stanisław Bąk, jeden z organizatorów protestu, zaznaczył: - Nasz protest nie jest przeciwko sieci Lidl, a przeciwko tej konkretnej lokalizacji centrum logistycznego obok sanktuarium. Rozumiemy potrzebę takich inwestycji, ale to centrum może powstać w innym miejscu. Istnieje wiele gmin chętnych na przejęcie tej inwestycji, więc dlaczego wybierać teren znajdujący się na obszarze Natura 2000 i narażać środowisko naturalne?
Na ten moment nie wiadomo, czy skala protestów wpłynie na decyzje inwestora i władz. Mieszkańcy oraz organizacje ekologiczne zapowiadają dalsze działania na rzecz ochrony Gietrzwałdu i jego otoczenia. Protesty pokazały jednak, że temat budzi ogromne emocje i że społeczeństwo jest gotowe bronić swoich wartości i miejsc o wyjątkowym znaczeniu historycznym i religijnym.
Czy władze uwzględnią głos mieszkańców? Czy Lidl zmieni swoje plany? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - społeczne zaangażowanie w ochronę Gietrzwałdu jest ogromne, a protesty mogą być dopiero początkiem dłuższej batalii.