Z silnymi rywalami będą się mierzyć w trakcie przygotowań do III - ligowego sezonu podopieczni Michała Furlepy, bowiem z większością ekip będących na sparingowym rozkładzie jazdy "blacharzy" solanie będą się także mierzyć w rozgrywkach ligowych, w walce o ligowe punkty. Właśnie jednym z takich zespołów była Siarka Tarnobrzeg, z którą solanom przyjdzie walczyć na wyjeździe już w 2 kolejce rozgrywek, 21 sierpnia. Szkoleniowcy obu ekip mieli do dyspozycji dwie jedenastki, co przy mocno doskwierającym upale pozwalało sprawdzić wszystkich zawodników. W pierwszej części gry optyczną przewagę posiadali miejscowi. "Siarkowcy" lepiej operowali piłką i stwarzali sobie więcej klarownych sytuacji, jednak przyjezdnym udawało się wychodzić z opresji "obronną ręką" w dużej mierze dzięki stojącemu między słupkami Piotrowi Sasimowi. Niestety napór tarnobrzeżan przyniósł oczekiwane dla nich efekty. Piotr Kamiński wykorzystał błąd defensywy Olendra i w sytuacji sam na sam lobując golkipera "blacharzy" umieścił futbolówkę w siatce, dając prowadzenie swojemu zespołowi. W drugich 45 minutach trenerzy obu zespołów zastosowali rotację w składzie. Trener Adam Mażysz zdecydował się wymienić całą jedenastkę, natomiast Michał Furlepa przeprowadzał kolejne zmiany sukcesywnie. O dziwo po zmianie stron coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić solanie, co znalazło także swoje odzwierciedlenie w wyniku spotkania. Po składnej akcji całego zespołu precyzyjnym zagraniem popisał się Sebastian Skrzypek, który w polu karnym Siarki wypatrzył Tomasza Albingiera. Najlepszy strzelec Olendra w poprzednim sezonie zwiódł defensorów rywali i bez większych problemów wpakował piłkę do bramki strzeżonej przez Pawła Kozieła. Po wyrównującym trafieniu dla "blacharzy" gra się wyrównała. Oba zespoły mogły rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść, jednak ostatecznie pierwsza Siarki i Olendra gra kontrolna zakończyła się remisem 1:1. Swojego niezadowolenia nie krył trener "Siarkowców" Adam Mażysz: - W pierwszej połowie to my narzucaliśmy rywalom swoje tempo i dyktowaliśmy warunki gry. Niestety w drugiej części gry rozbiliśmy to co wypracowaliśmy w pierwszych 45 minutach i momentami dawaliśmy się Olendrowi spychać do defensywy i narażaliśmy się na groźne kontry ze strony rywali. Myślę, że z przebiegu spotkania remis nie był krzywdzącym wynikiem dla żadnej ze stron. Mecz sparingowy podsumował także szkoleniowiec solan Michał Furlepa. - Dla naszego zespołu była to w tym okresie przygotowawczym pierwsza możliwość sprawdzenia się na tle rywala z którym przyjdzie nam się mierzyć na ligowych boiskach. Były pewne niedociągnięcia z naszej strony, w dużej mierze taktyczne, ale będziemy nad tym pracować na treningach, tak by w kolejnych sparingach nasza gra wyglądała jeszcze lepiej. Najważniejsze, że mogłem sprawdzić wszystkich zawodników. Wynik był sprawą drugorzędną, choć remis z zespołem który przed rokiem uplasował się w ścisłej czołówce III ligi satysfakcjonuje - skwitował.
Siarka Tarnobrzeg - Olender Sól 1:1 (1:0)
Bramki: Kamiński - Albingier
Olender: Sasim - Skrzypek, Bubiłek, Kukiełka, Grelak, Dorosz, Lalik, Onkiewicz, Kusiak A., Albingier, Rataj oraz Paczos, Poliwka, Kurzyna, Dobromilski, Łukasik, Blicharz, Kusiak Ł., Komosa, Skubis.