W zgodnej opinii uczestników i organizatorów rozmowa była potrzebna, ponieważ większość rolników nie wiedziała co zrobić, by odzyskać należności, ani jakie mogą być skutki nowych przepisów.
Głównym inicjatorem spotkania był nowy Łukowsko-Obszański Okręgowy Związek Plantatorów Tytoniu, który został zarejestrowany zaledwie kilka tygodni temu, a jednym z jego celów jest reprezentowanie rolników wobec władz oraz firm kontraktujących, skupujących i przetwarzających tytoń. O powstaniu związku informowaliśmy w artykule pt. Nowe zrzeszenie w obronie plantatorów.
Uczestnicy spotkania wysłuchali m.in. informacji na temat możliwości odzyskania należności za surowiec oddany w 2016 roku do spółki FTK w Krasnymstawie. W miniony wtorek w Monitorze Sądowym ukazało się ogłoszenie o upadłości tej firmy, a to oznacza, że rolnicy mają teraz 30 dni na zgłoszenie swoich roszczeń wraz z ustawowymi odsetkami. - Taka informacja musi być przekazana syndykowi na specjalnym formularzu, który można znaleźć w internecie, uzupełniona kopiami faktur za dostarczony tytoń. Jeśli chodzi o odsetki to rolnicy muszą je naliczyć sami od daty przekazania surowca do 22 stycznia tego roku, gdy sąd ogłosił upadłość FTK - przypomniał sekretarz gminy Obsza i jeden z pomysłodawców nowego zrzeszenia Grzegorz Wróbel.
W rozmowie z portalem bilgorajska.pl sekretarz zaznaczył, że wielokrotnie w tej sprawie władze gminy interweniowały w Ministerstwie Finasów i Ministerstwie Środowiska. Jak się okazało firma Luxor maja długi nie tylko wobec rolników, ale również wobec państwa, a zabezpieczony towar nie zaspokoi wszystkich długów.
W czwartkowym spotkaniu uczestniczyli również poseł Piotr Olszówka i wójt Andrzej Placek, który zadeklarował pomoc rolnikom. Jeśli będą oni mieć kłopoty ze znalezieniem formularza zgłoszenia wierzytelności albo z naliczeniem odsetek, mogą się w tej sprawie zgłaszać do urzędu gminy. Także w urzędzie, a nie u notariusza, plantatorzy mogą uzyskać potwierdzenie zgodności z oryginałem kopii faktur za oddany do skupu surowiec.
- Krzywda tych rolników zmusiła ich do podjęcia praktycznie akcji protestacyjnej, bo nie dość, że w 2014r. firma Luxor nie wypłaciła im należności, teraz zalega z płatnościami kolejna firma, tym razem w grę wchodzi kwota ok. 10 mln zł. To będzie ciężki okres dla rolników, bo 90% gospodarstw rolnych utrzymuje się z uprawy tytoniu, za dwa tygodnie zacznie się sezon a wielu z nich nie ma jak dokonać zakupów - mów wójt Placek.
Jeden z zastępców prezesa Ł-OOZP Adam Smolak podkreśla, że czwartkowe spotkanie było potrzebne także ze względu na nowe przepisy, dotyczące upraw, skupu i kontraktacji tytoniu, które nie są korzystne dla rolników, ale większość z nich niewiele wie na ten temat. - Staramy się pozyskiwać informacje w tej sprawie u źródła, czyli w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa, który ma nadzorować egzekucję nowych przepisów. To czego się dowiedzieliśmy przekazaliśmy rolnikom, ale nie wszystkie wątpliwości są wyjaśnione. Liczymy na więcej informacji od przedstawicieli KOWR, podczas spotkania z plantatorami, które ma się odbyć po 15 marca - dodaje Adam Smolak. Tymczasem do połowy marca rolnicy muszą podpisać umowy kontraktacyjne, których w trakcie roku w praktyce nie będzie można zmienić. Adam Smolak nie wyklucza, że jeśli plantatorzy zgłoszą taką potrzebę, nowe zrzeszenie będzie w najbliższych dniach organizować kolejne spotkania informacyjne.
W czwartek do Woli Obszańskiej przyjechali nie tylko rolnicy z gminy Obsza, ale również z gmin Łukowa, Biszcza, Susiec, Tarnogród i innych części regionu, w którym uprawia się około 80 procent tytoniu w Polsce.