Była broń, zbroje, XVII wieczne stroje, gliniane naczynia i obóz, w którym przez kilka dni mieszkali uczestnicy. Impreza ma charakter cykliczny, w tym roku odbyła się po raz 7. W rekonstrukcji udział wzięły grupy z całej Polski między innymi z: Białegostoku, Krakowa, Śląska, Pomorza. W dniu dzisiejszym w obozie przebywało około 100 rekonstruktorów. Co roku inicjatywę wspiera Gminny Ośrodek Kultury, który mocno współpracuje z organizatorami. Uczestnicy przybyli na miejsce kilka dni wcześniej, aby rozbić obóz i wspólnie spędzić czas. Jak zaznaczają organizatorzy tylko niedziela jest dniem otwartym, w którym mogą brać udział goście. Zwiedzający mogą poznać życie XVII wiecznej ludności, zobaczyć repliki broni, mebli, naczyń, stroi i namiotów. Najmłodszy uczestnik obozu Jana Kazimierza miał pół roku. W tym roku najmłodsza jest 9 letnia Zuzia, natomiast najstarszym rekonstruktorem 68 letni Tomasz Dyjas. Oprócz wspólnej pasji obozowiczów łączą długoletnie przyjaźnie.
Każdy kto nie miał okazji uczestniczyć w imprezie musi poczekać rok, ponieważ raz w roku pod koniec lipca lub na początku sierpnia grupa przyjeżdża do Borowca. A oprócz tego można ich spotkać na turniejach w całej Polsce, a także Europie.
Zapraszamy do fotogalerii.