Przypomnijmy:
Piotr P. mieszkaniec gminy Turobin został ujęty przez łowców ECPU w lutym ubiegłego roku, w centrum Lublina, gdy przyjechał na spotkanie z dzieckiem, któremu groził wtedy, że utopi je w rzece. Informowaliśmy o tym w artykule pt. Mieszkaniec powiatu zatrzymany w Lublinie. Usłyszał zarzuty dotyczące pedofilii. W związku z tym, kilkanaście dni temu w sądzie w Biłgoraju usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności zawieszone na okres próby pięciu lat oraz miał uiścić grzywnę w wysokości 1600 zł.
Jak informują przedstawiciele Elusive Child Protection Unit Poland zasądzony wyrok nie zrobił na nim żadnego wrażenia i działając już w warunkach recydywy kilka tygodni temu zaczepił w sieci 12-letnią dziewczynkę (wirtualne dziecko - wabika Fundacji ECPU), któremu przesyłał zdjęcia swojego przyrodzenia, udostępniał pornografię, namawiał do masturbacji.
Z informacji przekazanych przez ECPU wynika, że 29-latek, podczas korespondencji kazał także dziecku okraść rodziców, bądź dziadków i przyjechać do niego. Cel był jasny, chodziło to stosunek płciowy. Opisał też co konkretnie będzie robić z dzieckiem. To co pisał Piotr P. nie nadaje się do cytowania. Wysłał swojej rozmówczyni zdjecie talerza, na którym były żelki w kształcie penisów i życzył jej smacznego. Dodatkowo poniżał i zastraszał 12-latkę. Tylko w ciągu jednego dnia napisał kilkadziesiąt wiadomości.
Do spotkania recydywisty z wolontariuszami ECPU doszło w poniedziałek 29 sierpnia w Gródkach, na terenie gminie Turobin. Podczas rozmowy mężczyzna stwierdził, że od niedawna pisze do dzieci i wie, iż popełnia przestępstwo. Powiedział również, że pamięta zatrzymanie w Lublinie sprzed półtora roku.
"Łowcy pedofilów" przekazali Piotra P. w ręce policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zatrzymali 29-latka.
Teraz za swoje czyny odpowie w warunkach recydywy. Kodeks karny za seksualne wykorzystanie małoletniego przewiduje karę do nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Żródło: ECPU Polska