Cztery osoby pożegnały się z biłgorajskimi strukturami Platformy Obywatelskiej. To Andrzej Łęcki, Stefan Oleszczak, Tomasz Sobaszek oraz Stanisław Buliński. Jak informuje sekretarz PO na Lubelszczyźnie decyzja o ich usunięciu wydana została 20 stycznia br. - Osoby te zostały usunięte ponieważ startowały w wyborach samorządowych z list innych Komitetów Wyborczych, jednocześnie będąc członkami PO i nie uzyskały na to zgody Zarządu Regionu - poinformował Paweł Markiewicz, sekretarz PO na Lubelszczyźnie.
O komentarz w sprawie decyzji podjętej przez Zarząd Krajowy PO zapytaliśmy samych zainteresowanych. - Istotą demokracji jest przedstawianie przez partie polityczne swoich programów, pokazywania różnic, często wchodzenia w spór, aby pokazać i wybrać najlepsze rozwiązania. Po to wstąpiłem do Platformy Obywatelskiej i wspólnie z kolegami zakładałem pierwsze struktury partii. Tak też traktowałem swoją działalność w samorządzie miasta Biłgoraj. Ludzie, którzy tworzą obecnie Zarząd PO Powiatu Biłgorajskiego wstąpili do niej, kiedy poparcie było ponad 50 procentowe nie po to, żeby przedstawiać program, tylko aby zdobyć stołki dla siebie. Ich jedyny punkt programu politycznego to: chcemy stołków. Ja z tym się nie zgadzałem i nie pasuję do takiej polityki. Dlatego w ostatnich wyborach samorządowych startowałem z bezpartyjnego, lokalnego komitetu "Nasz Biłgoraj". Wcześniej były takie przypadki i nikomu to nie przeszkadzało, ale była to inna Platforma - powiedział Gazecie Biłgorajskiej Andrzej Łęcki.
Jak mówi Zofia Woźnica podjęta decyzja o usunięciu czterech osób nie była decyzją lokalnych struktur PO. - Na polecenie Zarządu Krajowego, Zarząd Regionu poprosił nas o listę osób, które będąc jednocześnie członkami PO w wyborach samorządowych kandydowały z konkurencyjnych Komitetów Wyborczych. My jedynie przekazaliśmy informację kto kandydował, natomiast Zarząd Krajowy zdecydował o usunięciu tych osób z partii - informuje Zofia Woźnica, radna Sejmiku Województwa Lubelskiego.