Gazeta Biłgorajska: - Co skłoniło Pana do podjęcia decyzji o ponownym kandydowaniu na stanowisko burmistrza miasta Biłgoraj?

Janusz Rosłan: - Mam doświadczenie w pracy w samorządzie, gdyż przez osiem lat byłem radnym, a przez kolejne osiem pełniłem funkcję burmistrza miasta. Studia podyplomowe z zakresu Administracji i Zarządzania w połączeniu z kilkuletnim doświadczeniem zdobytym w pracy w Urzędzie Miasta dają mi dostateczne przygotowanie do pełnienia tej odpowiedzialnej funkcji, ale przede wszystkim chciałbym dokończyć rozpoczęte prace, jak również wdrożyć te, które są już przygotowane do realizacji. Wśród nich jest przebudowa Biłgorajskiego Centrum Kultury - w najbliższych dniach powinna być podpisana umowa z Marszałkiem Województwa Lubelskiego na dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego informację, aby przygotowywać przetarg na budowę obwodnicy północnej, gdyż najprawdopodobniej otrzymamy dofinansowanie z programu Rozwój Polski Wschodniej. Wkrótce złożymy wniosek w ramach RPO WL dot. Rewitalizacji Placu Wolności oraz zagospodarowania zalewu Bojary. Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzymał już pozwolenie na budowę kolejnego odcinka ulicy Zamojskiej, a w najbliższych dniach Wojewoda Lubelski zatwierdzi listę wniosków, które otrzymają dofinansowanie w ramach tzw. "Schetynówek". Mam nadzieję, że nasz wniosek dotyczący budowy ostatniego fragmentu ul. Poniatowskiego łączącego istniejącą z ul. Zamojską otrzyma wsparcie z NPPDL. Posiadamy również gotową dokumentację budowy ul. Nowakowskiego, a w Zarządzie Dróg Wojewódzkich jest kompletna dokumentacja przebudowy ul. Kościuszki. Kilka dni temu złożyliśmy wniosek o dofinansowanie budowy lodowiska obok "Orlika" przy Szkole Podstawowej Nr 5. To tylko niektóre inwestycje przygotowane przez Urząd w tej kadencji, które chciałbym dokończyć.

- Co w przypadku reelekcji będzie dla Pana priorytetem, od czego rozpocznie Pan kolejną kadencję?

- Jak powiedziałem priorytetem będzie wykonanie ww. inwestycji. Oprócz nich, za zadania najważniejsze dla miasta uznać należy: budowę ulicy Targowej wraz z parkingami, budowę ulic: Szwajcarskiej, Korczaka i Sokołowskiego, ulic w osiedlu Batorego II, dokończenie budowy cmentarza (lapidarium), scalenie i po dział terenów w obrębie ulic Zielonej, Jana Pawła II i Batorego, budowę kanalizacji sanitarnej w osiedlu Ogrody, dążenie, aby wspólnie z powiatem wybudować ulice Cegielnianą i Partyzantów, kontynuowanie budowy obiektów sportowych przy OSiR, (bieżnia tartanowa i inne), zwiększenie bezpieczeństwa miasta poprzez modernizację monitoringu, uwzględnianie w planach zagospodarowania terenów pod budownictwo wielorodzinne, dalszą troskę o najuboższych mieszkańców naszego miasta poprzez budowanie mieszkań socjalnych, utworzenie wspólnie z gminami powiatu schroniska dla zwierząt. To są najważniejsze punkty programu KWW Janusza Rosłana.

- Startuje Pan z własnego komitetu wyborczego, dlaczego?

- Przy obecnej, upolitycznionej ordynacji wyborczej jest to, moim zdaniem, najlepsze rozwiązanie. Zawsze podkreślam, że w samorządach nie ma miejsca na politykę, tylko na solidną i uczciwą pracę.

- Jak ocenia Pan swoje szanse na zwycięstwo?

- Szanse na zwycięstwo mogą oceniać inni kandydaci. Dla mnie istotnym jest to, jak mieszkańcy ocenią moją dotychczasową pracę. Zrozumiałym jest, że chciałbym, aby ocena ta była pozytywną.

- Jak będzie wyglądała kampania wyborcza i czego w związku z nią możemy się spodziewać?

- Są jeszcze mieszkańcy, którzy uważają, że nic się w mieście nie dzieje, że nie powstają nowe inwestycje, że tempo rozwoju miasta jest niższe niż w końcówce lat 90-tych, że miasto nie pozyskuje środków zewnętrznych itd. Chcę zatem wykazać, że miasto dobrze wykorzystało możliwości, jakie dawały programy unijne i krajowe, czego dowodem są liczne inwestycje. Warto przypomnieć, że w kadencji poprzedzającej moją pierwszą, na inwestycje przeznaczono 21 398 000zł, natomiast w latach 2003-2006 wydatki na inwestycje wzrosły do 28 476 000zł, a obecną kadencję zamkniemy kwotą zbliżoną do 82 274 000zł. W czasie ostatnich ośmiu lat pozyskaliśmy ponad 46 mln zł środków zewnętrznych, głównie z UE. Tego typu informacje zechcę przekazać mieszkańcom Biłgoraja, po to, aby mogli wyrobić sobie własne zdanie w tym zakresie.

- Na stanowisku burmistrza miasta Biłgoraj urzęduje Pan już osiem lat. Co wg Pana było największym osiągnięciem, a co porażką?

- Bezspornie największą inwestycją jest nowa hala sportowa, na którą sportowcy czekali od kilkunastu lat. Przy wszystkich szkołach powstały, oblegane przez młodzież, nowoczesne boiska sportowe, budynki oświatowe zostały ocieplone i odnowione, powstał nowy ciąg komunikacyjny obejmujący ulice: Poniatowskiego, Cichą, Maczka, Okulickiego, Konopnickiej i Wiejską, zmodernizowana została oczyszczalnia ścieków, powstała stacja uzdatniania wody, kanalizacja sanitarna w osiedlach Nowakowskiego i Piaski, trzy budynki z lokalami socjalnymi i mieszkalnymi, a ostatnio otrzymaliśmy decyzję Zarządu Województwa Lubelskiego w sprawie dofinansowania przebudowy BCK. W minionym okresie powstało 17km dróg, ok. 750 nowych miejsc parkingowych, 39 km kanalizacji sanitarnej, 7,3 km kanalizacji burzowej. Natomiast największą satysfakcję sprawia mi uśmiech radości na twarzach dzieci, które wreszcie mają gdzie grać w piłkę oraz ludzi, którym pomogliśmy zapewnić godne warunki zamieszkania. Porażką, choć to chyba zbyt mocne stwierdzenie, jest niefunkcjonalny dach na nowej trybunie OSiR. Trzeba będzie ponieść dodatkowe nakłady, aby zadaszenie spełniało swój podstawowy cel, jakim jest ochrona przed deszczem. Mam już pomysł, jak pozyskać sponsorów, którzy pomogliby samorządowi sfinansować to zadanie.

- Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję.