Inicjatywę zgłosiła grupa radnych, czyli Klub Radnych KWW Janusza Rosłana, PO, SLD oraz przewodniczący Komisji Oświaty. - W uzgodnieniu z przewodniczącym Rady Miasta i Burmistrzem Miasta Biłgoraj zgłaszamy wniosek do Komisji Oświaty o utworzenie Miejskiego Zespołu Szkół na bazie Gimnazjum Nr 2 i Szkoły Podstawowej Nr 5 oraz przekształcenia SP Nr 4 w filię SP Nr 5 z klasami 0-VI - napisał Ryszard Niespodziewański, rzecznik radnych, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Propozycja zostanie przedłożona Komisji Oświaty w piątek, 27 stycznia, tuż przed planowaną sesją Rady Miasta. W przypadku wydania pozytywnej opinii zostanie zaproponowana do uwzględnienia w porządku obrad, jako autopoprawka burmistrza.
Tym samym widmo likwidacji którejkolwiek ze szkół zostało zażegane, a właśnie tego najbardziej obawiali się zarówno rodzice, dyrekcja, jak i nauczyciele. Nie obędzie się jednak bez zwolnień. Ale oszczędności nie będą duże. Miejski Zespół Szkół będzie zarządzany przez jednego dyrektora oraz wicedyrektora (obecnie każda ze szkół na swoją dyrekcję), a filia w "czwórce" w ogóle nie będzie go potrzebowała.
M.in. takie właśnie propozycje, dotyczące zmian w sieci szkół na terenie miasta, padały podczas posiedzenia Komisji Oświaty, które odbyło się dzisiaj, w sali konferencyjnej UM. Uczestniczyli w nim prezes Oddziału ZNP Grzegorz Dobrzyński oraz Przewodniczący KM POiW NSZZ"S" Andrzej Antolak. Przedstawiciele rodziców, dyrekcji i pedagogów przyszli pełni obaw o przyszłość swoich szkół. - Jest to problem nie tylko Biłgoraja, ale również innych gmin w całym kraju. Środki finansowe, którymi dysponują poszczególne samorządy nie wystarczają na prowadzenie szkół, zamierzamy poczynić pewne ruchy organizacyjne, aby ograniczyć wydatki na prowadzenie szkół - mówił wiceburmistrz Biłgoraja Michał Dec i dodał, że rozważane były różne możliwości, ostatecznym pomysłem było przekształcenie SP Nr 4.
Podczas spotkania w Urzędzie Miasta padały głosy ze strony rodziców i dyrekcji obu szkół, negatywnie opiniujące pomysł władz miasta. Po raz kolejny dyrektor SP Nr 4 Monika Bednarz mówiła o pogorszeniu warunków nauki przenoszonych uczniów, a także niewykorzystanej bazie sportowej, która niedawno powstała w pobliżu tej placówki. Zarzucała też władzom, że proponując likwidację "czwórki" i jednoczesne pozostawienie Gimnazjum Nr 2 chcą skłócić obie dyrekcje.
Radny Tomasz Książek, reprezentujący Klub PiS stwierdził: - Chcemy znaleźć złoty środek, w imieniu Klubu chcę powiedzieć, że będziemy przeciwni proponowanemu rozwiązaniu.
Jednocześnie poddał pod rozwagę myśl, by sieć szkół pozostawić w obecnym kształcie, jak się wyraził "tytułem eksperymentu".
Dyrektor Gimnazjum Nr 2 Małgorzata Wójcik ponowiła prośbę o rozparzenie możliwości połączenia placówki ze Szkołą Podstawową. - Nie było to dla nas łatwe, ale zmieniliśmy zdanie w stosunku do tego wyrażonego na wiosnę i zaaprobowaliśmy propozycję utworzenia zespołu szkół, chociaż to też nas dotknie, bo pociągnie ze sobą zwolnienia - mówiła dyrektor Wójcik.
Po prawie dwugodzinnych dyskusjach, rodzice opuścili salę narad, a radni przystąpili do działania, efektem czego jest wystosowane oświadczanie. Można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że na najbliższej sesji właśnie takie rozwiązanie zostanie przegłosowane przez radnych: Gimnazjum Nr 2 i Szkoła Podstawowa Nr 5 połączą się w Miejski Zespół Szkół Nr 2, a Szkoła Podstawowa Nr 4 stanie się filią.