Już w najbliższą niedzielę, 12 lipca, dojdzie do decydującego starcia pomiędzy urzędującą głową państwa Andrzejem Dudą, a jego kontrkandydatem w walce o najważniejsze stanowisk w kraju Rafałem Trzaskowskim. Sondaże dają szanse na zwycięstwo obu panom, dlatego sztaby do końca zachęcają do udziału w wyborach. Każdy głos może być na wagę złota.
Zarówno do samego głosowania, jak i poparcia Andrzeja Dudy zachęcał podczas wizyty w Biłgoraju minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Spotkanie odbyło się w czwartkowe popołudnie, 9 lipca, w Parku Solidarności.
Minister najpierw opowiedział o Funduszu Sprawiedliwości, który powstał by wspierać pokrzywdzonych przestępstwem zarówno materialnie, jak również poprzez pomoc prawną, a nawet psychologiczną. Środki na jego funkcjonowanie pochodzą od przestępców, z nawiązek zasądzanych przez sądy. - Kontrole wskazywały, że często te pieniądze były defraudowane, dziś tak się nie dzieje, ponieważ każdy może zobaczyć gdzie trafiają, a trafiają w miejsca, które potem bardzo dobrze służą mieszkańcom - mówił Zbigniew Ziobro i pokreślił, że Fundusz Sprawiedliwości nadzorowany jest przez pochodzącego z Lubelszczyzny wiceministra Marcina Romanowskiego, którego również nie zabrakło podczas czwartkowego spotkania.
Prokurator generalny nawiązał oczywiście do zbliżającej się wielkimi krokami drugiej tury wyborów prezydenckich. - Chcę podziękować prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to, że ze zrozumiemiem podszedł do propozycji rozszerzenia formułu Funduszu Sprawiedliwości, że możemy te pieniądze przekazywać mieszkańcom, ponieważ PO i jej wiceprzewodniczący Rafał Trzaskowski krytykuje takie działanie funduszu. Jest takie niebezpieczeństwo,że w razie jego wygranej działanie FS mogłoby zostać powstrzymane - dodał.
Ziobro odnosząc się bezpośrednio do wyborów prezydenckich zaznaczył, że są to wybory o charakterze fundamentalnym dla przyszłości Polski i udział w nich ma ogromne znaczenie. - Dlaczego one są tak ważne? A dlatego, że obaj kandydaci prezentują odmienną, biegunowo różną wizję kraju. Z jednej strony mamy Polskę pod flagą biało-czerwoną, którą reprezentuje Andrzej Duda, Polskę, w której nasza godność, wartości i interesy gospodarcze są na pierwszym planie. Z drugiem mamy Polskę pod flagą tęczową, którą reprezentuje Rafał Trzaskowski, gdzie myślenie o interesach Polski jest często przedkładane, czy odsuwane na dalszy plan na rzecz rozmaitych koncesji, ustępstw związanych z żądaniami Brukseli - mówił dalej Zbigniew Ziobro i przekonywał, że w przypadku wygrania wyborów przez kandydata opozycji nastąpi proces dalszego oddawania kompetencji na rzecz brukselskich urzędników, którzy niekoniecznie muszą kierować się interesami Polaków.
Kolejną różnicą jaką podkreślił Ziobro jest wg niego ta związana z podejściem do społeczeństwa i tu podał przykład polityki prorodzinnej, inną różnicą jest podejście do rozwoju gospodarczego, czy spraw szeroko pojętej kultury. - Prezydent Andrzej Duda, wbrew narracji pana Trzaskowskiego, czy środowisk lewicowych jest prezydentem wolności i tolerancji. Dziś w Polsce wszystkie środowiska mogą realizować swoje własne postulaty. Nie interesuje nas co kto robi we własnym domu. Wszyscy mają prawo zrzeszać się i stowarzyszać - podsumował minister sprawiedliwości.
Wiceminister Marcin Romanowski opowiadał natomiast o działaniach, jakie zostały podjęte w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Podczas spotkania symbolicznie wręczono czeki, na kwoty, które trafiły do samorządów w ramach tego funduszu.
Przypominamy, że druga tura wyborów rozpocznie się w niedzielę, o godz. 7. Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 21.