Victoria Łukowa Chmielek rozgromiła w derbach powiatu biłgorajskiego Olimpiakos Tarnogród aż 7-0
W XXVI serii spotkań drugi w tabeli Tur Turobin podejmował na własnym boisku czerwoną latarnię rozgrywek Cosmos Józefów. Józefowianie zgromadzili do tej pory tylko 6 punktów i z hukiem zamykali ligową tabelę. Nikt nie wyobrażał sobie innego scenariusza jak pewne zwycięstwo Tura, aczkolwiek piłkarze Cosmosu, choć pogodzili się już ze spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej, we wszystkich ostatnich spotkaniach prezentowali się całkiem przyzwoicie przegrywając najczęściej jedną bramką. Mimo tego niekwestionowanym faworytem niedzielnego pojedynku byli turobinianie. Boisko zweryfikowało jednak zupełnie nieoczekiwane zdarzenia. To goście z Józefowa objęli prowadzenie i przed przerwą zdobyli jeszcze jedną bramkę. Kibice w Turobinie przecierali oczy ze zdumienia, gdyż ich zawodnicy przegrywali po pierwszych 45 minutach meczu z ostatnią drużyną w tabeli 0:2. Podopieczni Bartłomieja Kowalika nie załamywali rąk i po przerwie zabrali się za odrabianie strat. Bramki Pawła Kosidło, Marka Pydy i Rafała Omiotka wystarczyły by gracze Tura wrócili z dalekiej podróży i zachowali fotel wicelidera tabeli. O to miano walczą także nieustępliwie zawodnicy Gromu Różaniec. Podobnie jak zespołowi z Turobina tak i też piłkarzom Gromu niemałe kłopoty sprawił inny spadkowicz - Tanew Majdan Stary. Po pierwszej połowie derbów powiatu biłgorajskiego utrzymywał się remis 2:2. Dziesięć minut po zmianie stron prowadzenie ekipie z Różańca dał Krzysztof Wróbel i jak się później okazało było to trafienie na wagę trzech punktów. W innych derbach powiatu biłgorajskiego pogodzony ze spadkiem do klasy A Olimpiakos Tarnogród dostał srogą lekcję futbolu od Victorii Łukowa Chmielek. Olimpiakos poległ aż 7:0 będąc od pierwszego do ostatniego gwizdka arbitra tłem dla znacznie lepiej dysponowanych rywali. Najlepszy na boisku był Łukasz Kusiak. Pomocnik Victorii zdobył dwie bramki i szczególnie jedna z nich była naprawdę nieprzeciętnej urody. Już po niespełna dwóch minutach gry w meczu Relaxu Księżpol z Unią Hrubieszów księżpolanie objęli prowadzenie. Swoją 22 bramkę w tym sezonie zdobył lider klasyfikacji strzelców Michał Gawroński. Ten sam zawodnik mógł skarcić bramkarza Unitów po raz drugi, ale zmarnował doskonałą stuprocentową sytuację. Minutę później sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło o tym iż "niewykorzystane okazje się mszczą". Przyjezdni doprowadzili do wyrównania i po zdobyciu bramki złapali wiatr w żagle. W drugiej części gry Unia była zdecydowanie lepszym zespołem i miała wiele okazji by rozstrzygnąć losy pojedynku na swoją korzyść. Nie wykorzystała jednak żadnej z nich i oba zespoły podzieliły się punktami. Z remisu zadowolony był trener Relaxu Marcin Mura, który uważa, że ten punkt może mieć ważne znaczenie dla jego podopiecznych w kontekście walki o zachowanie ligowego bytu.
XXVI kolejka (sobota/niedziela 4/5 czerwca):
Omega Stary Zamość - Sparta Łabunie 2:0, Ostoja Skierbieszów - Korona Łaszczów 3:0, Olimpiakos Tarnogród - Victoria Łukowa Chmielek 0:7, Relax Księżpol - Unia Hrubieszów 1:1, Igros Krasnobród - Sparta Wożuczyn 3:1, Grom Różaniec - Tanew Majdan Stary 3:2, Tur Turobin - Cosmos Józefów 3:2, Echo Zawada - Kryształ Werbkowice 0:5.
Zapowiedź XXVII kolejki (sobota/niedziela 11/12 czerwca):
Omega Stary Zamość - Igros Krasnobród 4:2 (rozegrany awansem w środę 8 czerwca), Echo Zawada - Ostoja Skierbieszów, Kryształ Werbkowice - Tur Turobin, Cosmos Józefów - Grom Różaniec, Tanew Majdan Stary - Sparta Łabunie, Sparta Wożuczyn - Relax Księżpol, Unia Hrubieszów - Olimpiakos Tarnogród, Victoria Łukowa Chmielek - Korona Łaszczów.