W pierwszej połowie na boisku dominowała twarda walka o piłkę i asekuracja. Z tego powodu biłgorajscy kibice nie obejrzeli zbyt wielu okazji strzeleckich. W 19 minucie strzelał Stanisław Rybka, a chwilę później odpowiedział Paweł Nawrocki.
W 26 minucie broniącego bramki Łady Adama Hasiaka próbował pokonać Rybka, tym razem z rzutu wolnego, ale znów mu się nie udało.
W 34 minucie swoich sił próbował jeszcze strzałem głową Patryk Nieradko, a potem to Łada zdominowała rywali nie pozwalając im opuścić swojego pola karnego.
Tuż przed przerwą na bramkę gości z rzutu wolnego uderzał Jurij Perin, ale oddał bardzo niedokładny strzał.
Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej odsłonie było już zdecydowanie ciekawiej. W 63 minucie Kryształ wyszedł na prowadzenie. Andrzej Całka wykorzystał niepewne zachowanie obrońców Łady przed własną bramką i z bliskiej odległości trafił do siatki.
Piłkarze Łady szukali sposobu na doprowadzenie do wyrównania, ale wyraźnie brakowało im precyzji i skuteczności.
W 70 minucie Paweł Nawrocki wykiwał obrońców i zdołał oddać strzał, ale jego uderzenie było zbyt lekkie.
W 75 minucie gry Arkadiusz Czok próbował dogrywać z lewej strony, ale piłkę ręką zablokował jeden z defensorów Kryształu i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekturem rzutu karnego okazał się Jurij Perin.
W 86 minucie ten sam zawodnik mógł ponownie wpisać się na listę strzelców, ale tym razem górą był bramkarz gości.
Chwilę przed końcem regulaminowego czasu gry Kryształ stanął przed szansą zdobycia zwycięskiej bramki, po tym, jak Dariusz Kuliński ręką wybił piłkę zmierzającą do bramki. Kapitan Łady za to zagranie obejrzał czerwoną kartkę, a sędzia po raz drugi w tym spotkaniu podyktował rzut karny. Na szczęście znakomitą interwencją popisał się bramkarz Adam Hasiak, który od tego sezonu ponownie reprezentuje barwy Łady.
- Myślę, że piłkarsko gry byliśmy dzisiaj zespołem lepszym, ale nie zawsze lepsza drużyna wygrywa. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji bramkowych, ale te, które udało się stworzyć powinniśmy byli wykorzystać. Szkoda przede wszystkim niewykorzystanego rzutu karnego, który przesądził o remisie - powiedział po meczu Robert Wieczerzak, trener Kryształu Werbkowice.
- Wywalczyliśmy dzisiaj cenny punkt. W 90 minucie zrobiło się dramatycznie, chociaż ten rzut karny został podyktowany jak najbardziej słusznie. Na szczęście na wysokości zadania stanął Adam Hasiak, który zaliczył bardzo udany debiut w IV lidze - ocenił Ireneusz Zarczuk, trener Łady 1945 Biłgoraj - Należy cieszyć się z tego remisu, bo graliśmy dziś z jedną z najlepszych drużyn w lidze.
ŁADA 1945 BIŁGORAJ - KRYSZTAŁ WERBKOWICE 1:1
76' Jurij Perin - 63' Andrzej Całka
Skład: Adam Hasiak - Dariusz Kuliński, Grzegorz Mulawa, Paweł Sobótka, Bartłomiej Myszak, Damian Chmura, Piotr Mazurek (46′ Michał Skubis), Arkadiusz Czok (75′ Szymon Wołoszyn), Karol Misiarz (58′ Mirosław Bielak), Paweł Nawrocki, Jurij Perin.
Czerwona kartka: 89' Dariusz Kuliński
W piątek swoje mecze w ramach lig wojewódzkich rozgrywały drużyny młodzieżowe Łady. Oba zespoły na własnym stadionie podejmowały Lubliniankę Lublin. Juniorzy starsi zremisowali 4:4, natomiast juniorzy młodsi pokonali rywala 3:1 i wciąż utrzymują pierwsze miejsce w swojej grupie.