Budowa trasy przyczyni się do odciążenia ruchu drogowego w ścisłym centrum Krakowa i połączy ze sobą południowe dzielnice miasta. W ramach inwestycji powstanie nowoczesna arteria o długości ok. 4 km. Projekt przewiduje wybudowanie dwóch jezdni z trzema pasami ruchu oraz torów tramwajowych. Przedsięwzięcie wymaga również m.in. wydrążenia trzech tuneli o łącznej długości ok. półtora kilometra i budowy dwóch mostów (w tym kolejowego). Harmonogram zakłada zakończenie prac budowalnych w 2020 roku.
Członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego Wojciech Hann, zwrócił uwagę, że Kraków na projekt wart ponad 1 mld zł wyłożył jedynie 90 mln zł. ?Dzięki sprawnej strukturyzacji finansowania, przy udziale finansowania ze strony BGK, ze strony Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a także finansowania instrumentem hybrydowym ze strony Polskiego Funduszu Rozwoju, Kraków przy tym stosunkowo niewielkim wkładzie jest w stanie spiąć olbrzymi projekt" - zaznaczył.
Miasto pozyskało finansowanie na budowę Trasy Łagiewnickiej z tzw. Planu Junckera, Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) udziela pożyczki w wysokości ok. 400 mln zł. Niemal 300 mln zł kredytu zapewni Bank Gospodarstwa Krajowego. Za wypracowanie struktury prawnej, modelowanie finansowe przedsięwzięcia oraz aranżację finansowania odpowiada Polski Fundusz Rozwoju (PFR), który dostarcza także ponad 200 mln zł. Miasto wystąpiło ponadto o blisko 100 mln zł dotacji unijnej z Programu Infrastruktura i Środowisko. Całkowity koszt inwestycji szacowany jest na ponad 1 mld zł.
?Mamy tu 27-letnie finansowanie na budowę i utrzymanie tego projektu infrastrukturalnego, to tenor (ang. okres kredytowania), który jest właściwie nieosiągalny dla banków komercyjnych" - podkreślił Hann.
Trasa Łagiewnicka to 11. duża inwestycja Polski z finansowaniem EBI w ramach Planu Junckera. Łączna wartość tych projektów to ponad 11,6 mld zł, a wsparcia EBI - 4,1 mld zł. Sześć inwestycji zrealizują prywatne podmioty, trzy - samorządy (szpital wojewódzki w Toruniu, budowa mieszkań komunalnych w Poznaniu, Trasa Łagiewnicka) i dwie - spółki skarbu państwa (Tauron oraz Przewozy Regionalne).
Jak podkreślił wiceminister rozwoju Witold Słowik, cytowany w marcowym komunikacie MR, takie wyniki plasują nas w unijnej czołówce. ?Według danych Komisji Europejskiej na koniec stycznia 2017 r. Polska zajmuje 6. pozycję w UE pod względem wykorzystania środków z Planu Junckera - zaznaczył wiceminister.
kic/