Mieszkańcy zarówno osiedla Bagienna, jak i Batorego, podczas spotkań z władzami miasta, domagali się wykonania przystanku autobusowego na ul. Lubelskiej, dla osób przyjeżdżających do Biłgoraja. Na najbardziej dogodną lokalizację wskazywali okolice parkingu naprzeciwko cmentarza.
- Taki przystanek w tym miejscu jest niezbędny. Wiele osób, chociażby studenci, jeździ do Lublina, a brak możliwości zatrzymania się na tej ulicy autobusu jest co najmniej uciążliwy - twierdzą mieszkańcy.
Niestety nie mamy dobrych wiadomości. Zarząd Dróg Wojewódzkich, tłumacząc się bezpieczeństwem podróżnych, nie zezwolił na wykonanie przystanku bez zatoki dla autobusów. Podobnego zdania była także Wojewódzka Komenda Policji.
Jedynym wyjściem jest więc wykonanie zatoki, a na taką inwestycję miasto pozwolić sobie nie może. - Koszt wykonania zatoki dla autobusów na ul. Lubelskiej wyniósłby ok. 50, może nawet 60 tys. zł. Na to nas po prostu nie stać - wyjaśnił burmistrz Janusz Rosłan, zaznaczając, że nie jest wykluczone, że przystanek wraz z zatoką powstanie zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej.
- Chcemy wykonać to zadanie przy okazji przebudowy Al. Jana Pawła II. Postaramy się, by zatoka autobusowa została uwzględniona podczas projektowania inwestycji - dodał burmistrz Rosłan.
Oczywiście remont Al. Jana Pawła II dojdzie do skutku jedynie w przypadku otrzymania dofinansowania na ten cel, a takiej pewności władze miasta nie mają. Dlatego, jak zapewnił burmistrz, jeśli miasto nie otrzyma środków zewnętrznych, będzie rozważona możliwość wykonania zatoki ze środków własnych.