Mieszkaniec Biłgoraja przebywający na działce zauważył podejrzanie zachowującego się mężczynę, który niósł w rękach przedmioty liturgiczne. Postanowił wezwać policję. Okazało się, że 27-latek, który niósł m.in. kielichy i monstrancję, ukradł z pobliskiego kościoła pw. Chrystusa Króla. Kradzieży dokonał zeszłej nocy z 6 na 7 sierpnia br.
- Pierwotnie sprawca chciał dostać się do starego kościoła, ale powstrzymały go kraty. Poszedł do nowego kościoła, wybił okno i dostał się do wnętrza. Podczas wybijania szyby skaleczył się. Policjanci zabezpieczyli ślady krwi przy oknie. Kilka metrów od kościoła znaleziono także zakrwawioną butelkę. W kościele panował chaos, na podłodze lażały porozrzucane komunikanty - informuje podinspektor Mieczysław Maciocha z KPP w Biłgoraju.
Skradzione zostały przedmioty liturgiczne: stuła, monstrancja, ornaty, mszał, komunikanty. Wszystkie przedmioty odzyskano, jednak niektóre z nich uległy zniszczeniu.