Secret Sounds to inicjatywa Andrzeja Kluchy, który w ramach swojego przedsięwzięcia zapraszał do Biłgoraja wielu ciekawych artystów. Zagrali m.in.: Limboski, Czesław Mozil, Damian Ukeje, Ranko Ukulele czy Moriah Woods. Koncerty organizowane były w kilku miejscach naszego miasta. W Studio Tatuażu Siódma Pieczęć, sekretne dźwięki zabrzmiały po raz pierwszy.
Freeborn Brothers - Two Men Orchestra, to powrót do pierwotnej formy zespołu, który powstał jako projekt Nikodema Soszyńskiego i Mateusza Pleśniaka. Muzycy na scenie obsługują sześć instrumentów, a ich twórczość łączy gatunki bliskie ich sercu - od trash bluesa przez country i punk, aż po muzykę klasyczną. W Biłgoraju wystąpili po kilkuletniej przerwie, tym razem jako duet i zagrali głównie materiał z debiutanckiej płyty.
- Freeborn Brothers na żywo to prawdziwa muzyczna petarda, o czym mogliśmy się przekonać po raz kolejny, tym razem w przestrzeni artystycznej Studia Tatuażu Siódma Pieczęć. W tym klimatycznym miejscu prezentowane są różne formy sztuki, nie tylko ta na skórze. Zachęcam do obserwowania profilu Secret Sounds na facebooku, tam na bieżąco będę informował o kolejnych koncertach - mówi Andrzej Klucha, pomysłodawca Secret Sounds.
Tajne koncerty to kameralne wydarzenia z ograniczoną ilością publiczności. Każdy z nich jest inny i ma swoją unikalną atmosferę. Informacja o planowanym koncercie publikowana jest w mediach, jednak aby wziąć w nim udział, należy skontaktować się z organizatorem. Tuż przed wydarzeniem podaje on szczegółowe informacje dotyczące miejsca, czasu lub wykonawcy.