- Obecnie nasz zespół liczy około 20 członków w wieku od 11 do prawie 70 lat. Część, szczególnie młodych muzyków, kończy naukę w szkołach podstawowych czy średnich i, by ją kontynuować, wyjeżdża do dalej oddalonych placówek. Często kończy się to tym, że po prostu nie mają możliwości, by dalej brać udział w próbach i występować - wyjaśnia w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową kapelmistrz Orkiestry Dętej w Obszy Michał Giza.
Pomysłodawcy naboru czekają nawet na kandydatów 8-mio czy 9-letnich i nie ograniczają górnej granicy wiekowej. Szukają przede wszystkim osób, które chciałyby grać na saksofonie, trąbce, puzonie, klarnecie, flecie prostym oraz instrumentach perkusyjnych na przykład werblach czy popularnych talerzach, czyli czynelach.
Do zespołu mogą się zgłaszać osoby, które wcześniej nigdy nie grały na żadnych instrumentach, a będą się mogły tego nauczyć za darmo na indywidualnych zajęciach w Gminnym Ośrodku Kultury w Obszy. - Stałe próby mamy raz w tygodniu, ale w przypadku nowych członków częstotliwość i dokładny terminarz postaramy się dostosować do indywidualnych potrzeb i możliwości kandydatów. Mamy instrumenty, ale jeśli ktoś chce się uczyć na własnych, żadnych przeciwwskazań nie ma - deklaruje Michał Giza.
Rodzice bądź osoby, które są zainteresowane tą propozycją, dodatkowe informacje mogą uzyskać w GOK w Obszy osobiście albo telefonicznie pod numerem: 84 689 10 02 wewnętrzny 50.
W najbliższych planach obszańska orkiestra ma występy najpierw na uroczystościach z okazji świąt wielkanocnych, a potem także na "majówce", połączonej z obchodami Dnia Strażaka.
Pod batutą Michała Gizy Orkiestra Dęta z Obszy występuje od 2017 roku. Wcześniej zespół prowadził jego twórca Wojciech Baszkiewicz. Orkiestra występowała nie tylko w wielu miejscach w Polsce, ale również na Słowacji i Ukrainie, prezentując różnorodny repertuar. Zespół z równym powodzeniem wykonuje pieśni kościelne i patriotyczne, jak też marsze, przeboje muzyki popularnej w nowych aranżacjach oraz dzieła mistrzów klasyki, w tym utwory Mozarta czy Chopina.