Na pierwszych zajęciach pojawiło się 32 zawodników. Zdecydowaną większość stanowili gracze, którzy w ubiegłym sezonie występowali w barwach Łady w Wojewódzkiej Lidze Juniorów Starszych. Duża część chłopaków z tamtego zespołu zadeklarowała chęć gry w Ładzie, co może cieszyć trenera Zarczuka, który notabene jeszcze dwa lata temu trenował w biłgorajskim klubie drużynę juniorów. Teraz wielu zawodników z wspomnianej drużyny pomoże "biało - niebieskim" w jak najszybszym awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Na treningu było także dwóch zawodników, występujących w minionym, IV - ligowym sezonie w drużynie Łady. Mowa o Mateuszu Obszyńskim i Pawle Bednarzu. Obaj są zdecydowani na grę w Ładzie 1945 Biłgoraj. Pierwsze zajęcia miały się odbyć na boiskach treningowych biłgorajskiego OSiR-u, jednak uniemożliwiły to obfite opady deszczu. Nie przeszkodziły one jednak w przeprowadzeniu treningu. Piłkarze pobiegli na Orlik ze sztuczną nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 1, gdzie, jak wszystko na to wskazuje, będą trenować do końca tygodnia. Po rozgrzewce z piłkami zawodnicy zostali podzieleni przez szkoleniowca na trzy drużyny, które rozgrywały między sobą gry na całym boisku. Znany jest też pierwszy sparingpartner biłgorajan. Będzie nim występujący w A - klasie Orion Dereźnia Solska. - Rozpoczynamy wszystko od początku. Startujemy z czystą kartą - mówił trener Ireneusz Zarczuk. Nie jest jeszcze zamknięty temat rozpoczęcia sezonu przez Ładę nie od najniższej klasy rozgrywkowej. Pojawiła się szansa na start o klasę rozgrywkową wyżej. Takie prawo przysługuje klubom dzięki uchwale LZPN. Zdecydowanie większą szansę powodzenia ma tutaj akces AMSPN Hetman Zamość, który podobnie jak Łada miałby rozpocząć nowy sezon w B - klasie. Jednakże według uchwał przepisów uchwalonych przez LZPN kluby, które prowadzą określoną liczbę grup młodzieżowych, zgłaszając do rozgrywek drużynę seniorów, automatycznie zaczynają klasy A. Dzięki temu zamościanie mogą wystartować sezonie 2010/2011 najprawdopodobniej od A - klasy. Działacze Zamojskiego ZPN nie będą jednak robili wyjątków i jeśli zamościanie faktycznie rozpoczęliby rozgrywki ligę wyżej to taka szansa nadarza się również drużynie Ireneusza Zarczuka. Właśnie na taki rozwój sytuacji liczą kibice. - Walczymy o to by wystartować w A - klasie. Początkowo działacze związku byli nieugięci, ale pojawiło się światełko w tunelu, które pozwala mieć nadzieję na walkę w wyższej lidze. Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie. Jesteśmy jednak dobrej myśli - mówią. Miejmy nadzieję, że działania sympatyków biłgorajskiej drużyny zakończą się pozytywnie i w przyszłym sezonie "biało - niebiescy" wystartują jednak o jedną klasę rozgrywkową wyżej.