Spotkanie odbyło się w czwartek, 22 października, w biłgorajskiej filii Biblioteki Pedagogicznej. Udział w nim wzięła młodzież szkolna.
O wydarzeniach sprzed 35 lat opowiadał opzycjonista Stanisław Schodziński. - W szkołach jest za mało historii, więc tego typu spotkania są niezwykle potrzebne. Przybliżają młodzieży wydarzenia, które rozegrały się w ich najbliższej okolicy, o których być może nie mieli okazji słyszeć - mówił na wstępie były starosta powiatu biłgorajskiego.
Przypomniał nie tak odległą historię, przytoczył też genezę powstania Niezależnego Związku Zawodowego "Solidarność".
W 1980 roku narastało niezadowolenie społeczeństwa z sytuacji w kraju. Jednak taką datą graniczną stał się 8 dzień lipca 1980, kiedy załoga Wytwóni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku rozpoczęła strajk, który rozprzestrzeniał się w szybkim tempie. Wkrótce objął cały region. Do 25 lipca strajkowało już 50 tys. osób z zakładów pracy, znajdujących się na terenie Lubelszczyzny. Po raz pierwszy w historii PRL władza komunistyczna została zmuszona do popisania porozumienia.
To był sygnał dla pozostałej części kraju, że możliwe jest stawienie oporu, pokonanie strachu. Wydarzenia te nazwane zostały "Lubelskim Lipcem'80". Kolejne protesty wybuchły w sierpniu, w Stoczni Gdańskiej. Konsekwencją tych wydarzeń było powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność", który został zarejestrowany 10 listopada 1980 roku.
By podtrzymywać pamięć o tych wydarzeniach w lecie br. w Parku Solidarności zaprezentowana została wystawa przybliżająca sprzed ponad trzech dekad. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Przypominają Lubelski Lipiec 1980.
Stanisław Schodziński opowiadał także o sytuacji, jaka w tym czasie miała miejsce na terenie naszego powiatu. Mówił o kolportażu prasy podziemnej, o permanentnej inwigilacji, jaką prowadziły władze Polski Ludowej i strachu, jaki wiązał się z działalnością opozycyjną. Przypomniał, że na tym terenie była wyjątkowo liczna grupa osób internowanych. Opozycjonista przypomniał także początki Solidarności na Ziemi Biłgorajskiej.
Spotkaniu z młodzieżą towarzyszyła wystawa wydawnictw bezdebitowych ze zbiorów gościa.