W maju br. w powiecie opatowskim radny Rady Powiatu w Biłgoraju został zatrzymany do kontroli przez policjantów. Jak się okazało, miał w organizmie prawie promil alkoholu. Wyrok w tej sprawie zapadł w sierpniu przed Sądem Rejonowym w Opatowie, który warunkowo umorzył postępowanie na rok. Radnemu nakazano zapłatę 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz zakazano prowadzenia pojazdów mechanicznych przez rok.
Prokurator odwołał się od tego wyroku, wnosząc o surowszą karę dla radnego. Apelację rozpatrzył Sąd Okręgowy w Kielcach, który orzekł wymierzył mu karę grzywny, orzekł zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata i świadczenie pieniężne. Wyrok ten jest prawomocny.
Podczas sesji Rady Powiatu w Biłgoraju, która odbyła się w czwartek, 28 listopada, radny Piotr Majcher odniósł się do wydarzeń. Publicznie przeprosił za swoje zachowanie, zapewnił o swojej gotowości do realizacji wyroku sądu i podkreślił, że incydent ten był jednorazowym błędem w jego życiu.
- Informuję, że w dniu wczorajszym zapadł w sądzie okręgowym w Kielcach prawomocny wyrok w mojej sprawie. Nie będę komentował tego wyroku. Przyjmuję go z pokorą do wiadomości i wykonam go w całości. Chcę wyrazić ubolewanie z powodu tej sprawy i przeprosić za moje zachowanie - powiedział radny Majcher.
Podkreślił również, że po konsultacjach ze swoimi wyborcami zdecydował się nie rezygnować z mandatu, argumentując, że nie widzi ku temu podstaw prawnych ani faktycznych. Radny zadeklarował większe zaangażowanie w sprawy mieszkańców powiatu i zadanie pracy na rzecz poprawy bezpieczeństwa w regionie.
-Jeszcze raz przepraszam i chcę zapewnić, że będę jeszcze bardziej angażował się w sprawy mieszkańców powiatu i poddam się w przyszłości osądowi wyborców - dodał.