W Misano kierowcy musieli zmierzyć się z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi. Mocny deszcz i silny wiatr opóźniły rozegranie kwalifikacji aż o trzy godziny. Rywalizujący po raz pierwszy w takich warunkach Kręt poradził sobie bardzo dobrze i wywalczył drugą pozycję w swojej klasie.
Podczas pierwszego sobotniego wyścigu ambitne plany polskiego kierowcy pokrzyżowała awaria samochodu. Na okrążeniu formującym urwała się półoś i dalsze zmagania były niemożliwe. Mechanicy stanęli przed dużym wyzwaniem naprawy auta przed wyjątkowym, wieczornym wyścigiem, jednak zdążyli w ostatnim momencie.
W wyjątkowej aurze zawodnik Forch Racing potwierdził swoją dyspozycję podczas rywalizacji we Włoszech. Zajął drugie miejsce w swojej klasie.
Najwięcej emocji przysporzył niedzielny start. Polak prezentował zdecydowanie najlepsze tempo i po kilku okrążeniach zdecydował się zaatakować lidera. Po skutecznym ataku kontrolował sytuację na torze i dowiózł prowadzenie ze sporą przewagę. Kręt wygrał w swojej klasie - 5c, natomiast w stawce 26 kierowców bez podziału na kategorie zajął czwartą lokatę.
- Nigdy nie byłem na tym torze, tak jak większość kierowców, dlatego nasze szanse były wyrównane. Zespół wykonał ogromną pracę, wymieniając cały napęd przed drugim wyścigiem. W niedzielę szybko podjąłem decyzję o ataku na lidera. Naciskałem przez 3-4 okrążenia, a potem skutecznie zaatakowałem - mówi Karol Kręt, kierowca Akademii ORLEN Team.
Przed kierowcami Porsche Sports Cup Deutschland jeszcze jeden weekend wyścigowy. Polak zapewnił sobie miejsce na podium w swojej klasie na koniec sezonu, gdzie rywalizuje 17 zawodników. Po udanych startach w Misano ciągle ma szansę zająć drugą pozycję. Ostatnia runda odbędzie się na torze Hockenheim 15 i 16 października.
___
Sponsorami Karola Kręta są PKN ORLEN, Lubelskie - smakuj życie oraz SPEED CAR.