Nasz mały synek gaśnie w oczach... Dostał tylko kilka tygodni - tylko tyle mamy czasu, by polecieć na operację ratującą życie w USA. Potem dojdzie do nadciśnienia płucnego, które przekreśli jedyną szansę… Prosimy, z całego serca - pomóżcie nam walczyć o Oliwierka! - takimi słowami zwracają się rodzice 10-miesięcznego Oliwiera z prośbą o wsparcie zbiórki na operację ratującą życie ich synka.
Chłopiec urodził się we wrześniu 2021 roku. Pierwszy niepokojący moment pojawił się chwilę po porodzie - lekarze usłyszeli w sercu Oliwierka szmery. Zauważyli też nieprawidłowe przepływy w naczyniach. Badania dawały jednak nadzieję, że wszystko się ustabilizuje. Niestety… Później była kontrolna wizyta, na której lekarz powiedział, że niepokoją go przepływy w żyłach płucnych. Wtedy po raz pierwszy rodzice usłyszeli termin zwężenia żył płucnych, a po nich kilka zdań, które od tamtej pory towarzyszą każdemu spotkaniu z lekarzami: "To bardzo trudna choroba i trudne leczenie, musicie być Państwo tego świadomi. I przygotowani na wszystko…" Po wielu badaniach, nadziei przeplatanej z bólem okazało się, że jest gorzej, niż przewidywano! Z pięciu żył tylko jedna jest zdrowa! A i tak nie wiadomo, czy i kiedy zacznie zarastać! U Oliwierka nie jest to związane z żadną inną wadą serca, a ratunkiem jest operacja w Bostonie. Tamtejszy zespół ds. leczenia zwężeń żył płucnych przeprowadził najwięcej udanych operacji dzieci z PVS w świecie! Właśnie w Bostonie Oliwierek ma największe szanse na przeżycie! Operacja musi się odbyć w ciągu najbliższych tygodni. Od niej zależy powodzenie dalszego leczenia. Wraz z wytycznymi rodzice otrzymali kosztorys - blisko 3 mln zł. Niestety dla nich jest to kwota niewyobrażalna… Zbiórka już trwa! Można ją wspomóc klikając w link: https://ww
Mama chłopca pochodzi z Tereszpola. Jej młodość jest związana z Biłgorajem, gdzie uczęszczała do szkoły średniej. Jest absolwentką LO im. ONZ - rocznik 2000, w 2005 r. ukończyła studia psychologiczne na KUL. Wiele osób z Biłgoraja i okolic zna ją osobiście, stąd gorący apel do mieszkańców Ziemi Biłgorajskiej o wsparcie i pomoc w walce o życie Oliwierka, a niestety czasu jest niewiele… Potrzebną kwotę rodzice muszą zebrać do końca lipca!