O tym, że policjanci w całym kraju prowadzą akcję protestacyjną informowaliśmy już w lipcu, w artykule pt. Akcja protestacyjna policji. Pouczenia zamiast mandatów.
Przypomnijmy:
Postulaty funkcjonariuszy dotyczą kwestii płacowych, domagają się podwyżek o 650 zł, ale także poprawy warunków służby. Chcą także wprowadzenia zmian w przepisach emerytalnych. Obecnie policjant może przejść na emeryturę po przepracowaniu 25 lat, gdy skończy 55 rok życia. Zmiana ma dotyczyć wieku, związkowcy chcą, by kryterium wieku zostało zlikwidowane. Walczą również o to, by wypłacane było pełne wynagrodzenie za nadgodziny i za L4 w pierwszych 30 dniach choroby.
Akcja ruszyła 10 lipca. Policjanci postanowili wypisywać mandaty jedynie w przypadku rażącego naruszenia przepisów, poza tym były pouczenia. - Tylko w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy, czyli od 23 czerwca do 2 września policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju wypisali 697 mandatów, pouczeń było natomiast 1460. Sporządzono też 63 wnioski do sądu o ukaranie - informuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl sierż. sztab. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju.
Od września policjanci w całym kraju zaostrzyli akcję protestacyjną wprowadzając elementy strajku włoskiego, czyli powolnego i bardzo dokładnego wykonywania zadań. Jest jednak szansa na jej zakończenie. Właśnie dziś Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zamierza przedstawić Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych propozycję zawarcia porozumienia.