W nocy z piątku na sobotę biłgorajscy policjanci zostali skierowani na ul. Romanowskiego w Biłgoraju, gdzie doszło do zdarzenia drogowego. Sprawca zbiegł.
- Na miejscu policjanci ustalili, że w wyniku uderzenia przez pojazd, ogrodzenie, brama wjazdowa i samochód właściciela posesji zostały uszkodzone, a po sprawcy zostały jedynie tablice rejestracyjne - relacjonuje sierż. sztab. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju.
Policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu, następnie w trakcie przeczesywania pobliskiego terenu zobaczyli grupę osób, która zaczęła się nerwowo zachowywać na widok radiowozu. Po krótkiej rozmowie okazało się, że są to kierowca i pasażerowie poszukiwanego samochodu. Jak ustalili funkcjonariusze kierowcą BMW był 18-letni mieszkaniec gminy Zwierzyniec. Mężczyzna oświadczył policjantom, że faktycznie uderzył w ogrodzenie, przestraszył się i odjechał, a samochód ukrył w pobliskim lesie. Nastolatek był trzeźwy. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.
Kierowca bmw za rażące łamanie przepisów ruchu drogowego jak i stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym stracił uprawnienia do kierowania. Za swoje zachowanie będzie tłumaczyć się przed sądem.