Dokładnie rok temu powstało Biłgorajskie Stowarzyszenie Amazonek. Główną ideą było wzajemne wsparcie kobiet, które walczą lub już stoczyły walkę z rakiem piersi, by w grupie doświadczonych koleżanek, szukać nadziei, oparcia, budować wiarę i optymizm.Chodziło o to, by kobiety, które przechodzą leczenie nie były same i uwierzyły, że raka można pokonać, że rak to nie wyrok i że można potem żyć dalej, choć inaczej, może bardziej świadomie, dojrzalej.
Prezesem stowarzyszenia została Małgorzata Wróbel i to ona powitała wszystkich obecnych na spotkaniu opłatkowym, które zostało zorganizowano w niedzielne popołudnie, 14 stycznia. Wcześniej amazonki wzięły udział we mszy św. odprawionej w kościele pw. św. Jerzego.
Wśród gości, poza paniami z okolicznych klubów m.in. z Zamościa, czy Tomaszowa, był także burmistrz Janusz Rosłan. Włodarz złożył wszystkim paniom życzenia przede wszystkim zdrowia, ale także życzliwości od ludzi napotykanych każdego dnia. Niedzielne spotkanie było też okazją do podsumowań. - Bardzo się cieszę, że doszło do tego spotkania, dużo się wydarzyło w ciągu tego roku, przybyło członkiń, jest już nas ponad 30, bardzo budujące jest to, że spotykamy się z ogromną życzliwością, pomocą. Wszystkim osobom, które nas wspierają chcemy za to podziękować i życzyć dobrego roku - powiedziała Małgorzata Wróbel.