W sobotę w rozgrywkach drużynowych Patryk Kita i Rafał Bielak pokonali kolejno Legion Grabów 3-0 oraz faworyzowany Sygnał Lublin 3-1, by dopiero w ćwierćfinale ulec rozstawionej z nr 1 drużynie Dystansu Niedźwiada 1-3. Ostatecznie nasza drużyna została sklasyfikowana w przedziale 5-8.
Jeszcze lepiej spisał się nazajutrz w rozgrywkach indywidualnych Patryk Kita zdobywając dwa medale - srebro indywidualnie i brąz w deblu z Przemysławem Walaszkiem z Bobrów Bobrowniki. W singlu Patryk pokonał 3-1 Kamila Kłaka z TUKS Tomaszów Lubelski, 3-0 Damiana Pysia z Trefla Zamość, zaś w pojedynku o strefę medalową 3-1 Damiana Puchałę z Sygnału Lublin. O finał zagrał z Pawłem Wójcikiem z Dystansu Niedźwiada, z którym jeszcze nie wygrał, a w sobotę w rozgrywkach drużynowych uległ mu zdecydowanie 0-3. Tym razem okazał się wyraźnie lepszym zawodnikiem i pokonał swego przeciwnika 3-0 biorąc rewanż za wszystkie wcześniejsze porażki. Patryk przegrał dopiero w finale. Jego zwycięzcą okazał się Rafał Wolniarczyk z Bobrów Bobrowniki. - I tak Patryk był największą niespodzianką tych Mistrzostw, a przegrana 1-3 w finale ujmy mu nie przynosi, albowiem Wolniarczyk to uczestnik wielu Ogólnopolskich Turniejów Klasyfikacyjnych i zdecydowanie przewyższa go doświadczeniem zawodniczym. Procentowało to szczególnie w ostatnim secie, gdzie obaj grali na tzw. przewagi i set, który zwykle kończy się po zdobyciu 11 punktów, zakończył się wynikiem 16:14 - ocenia występ swego podopiecznego trener Mirosław Iwańczuk.