Drużyna oldbojów BKS Łada Biłgoraj
20 września 2008 roku pożegnano zmarłego Andrzeja Misia, wieloletniego kierownika drużyny BKS Łada Biłgoraj, zasłużonego działacza klubowego. - Bardzo rzadko spotyka się w środowisku piłkarskim tak oddanych ludzi. Pan Andrzej poświęcił Ładzie większą część swojego życia. Nie było dla niego spraw "nie do załatwienia". Był z drużyną na dobre i na złe, nie tylko jako kierownik, ale też jako kibic - wspominał byłego kierownika obecny trener biłgorajskiej Łady Ireneusz Zarczuk. Dlatego też właśnie w ramach dni Biłgoraja 2011 pojawiła się inicjatywa rozegrania meczu upamiętniającego zmarłego Andrzeja Misia. Pojedynek miał także charakter sentymentalny. Obecni zawodnicy Łady 1945 Biłgoraj mogli zmierzyć się na dużym boisku z oldbojami tego klubu, którzy buty w ligowej karierze piłkarskiej zawiesili już na kołku. Oldboje z sentymentem wspominali czasy gry na stadionie przy ul. Targowej. W niedzielne popołudnie wystąpili oni w zespole BKS Łady. Wszyscy oldboje reprezentowali niegdyś barwy biłgorajskiej ekipy. Można było dostrzec wśród nich zawodników różnych pokoleń m.in. Marka Kłoska obecnego trenera najmłodszych adeptów piłki nożnej przy Szkole Podstawowej nr 1, dyrektora biłgorajskiego OSiR Michała Furlepę, ikonę klubu trenera Ireneusza Zarczuka, byłego członka zarządu Jana Tochmana, braci Jarosława i Grzegorza Hasiaków, Roberta Wlazia, bramkarza Grzegorza Kominka, Cezarego Iwanka, Krzysztofa Surmę, Krzysztofa Łuszczaka, Artura Piskorskiego, Jacka Piskorskiego i wielu innych zawodników (w sumie 24), którzy niegdyś występowali w koszulce z łabędziem na piersi. Nie pojawił się zaproszony na to spotkanie Kazimierz Węgrzyn. W przerwie meczu Burmistrz Miasta Biłgoraj Janusz Rosłan wręczył 48 byłym działaczom, zawodnikom, wychowankom i trenerom Łady pamiątkowe statuetki, dziękując im jednocześnie za trud jaki włożyli w rozwój biłgorajskiej piłki. Wyróżnienie otrzymał także syn Andrzeja Misia - Wojciech, który stara się obecnie w pewien sposób kontynuować piłkarską działalność ojca. Sam pojedynek miał charakter towarzyski. W boiskowych poczynaniach obu drużyn dało się zauważyć dużo humoru, aczkolwiek bardzo często można było zaobserwować także składne, przemyślane akcje. - Jak widać jeszcze nie zapomnieliśmy jak się gra w piłkę i coś tam w nogach jeszcze zostało - mówił jeden z członków zespołu oldbojów. Mecz zakończył się zwycięstwem Łady 1945 Biłgoraj. Młodsi i występujący obecnie w ligowych rozgrywkach piłkarze wygrali 4:3. Dwie bramki dla zwycięskiej ekipy zdobył Mateusz Zarzycki, po jednym trafieniu dołożyli Mateusz Obszyński i Damian Rataj. Autorami goli dla pokonanych byli Grzegorz Hasiak, Michał Furlepa, a także Ireneusz Zarczuk, pokonując golkipera Łady Adriana Miazgę uderzeniem, które zakończyło popisową akcję szkoleniowca, niczym za dawnych najlepszych lat jego występów w drużynie z Biłgoraja. Łada 1945 wystąpiła w składzie: Szmit, Miazga, Skrzypek, Jasiński, Dorosz, Sprysak, Paczos, Żybura, Socha, Hajduk, Żerebiec, Zarzycki, Obszyński, Dorosz, Welc, Rataj.