Mecz rozgrywany był w ciężkich warunkach. Całe boisko było pokryte dużą warstwą śniegu, co utrudniało zawodnikom precyzyjne zagrania i zakłócało płynność gry. W tych warunkach zdecydowanie lepiej poradzili sobie bardziej doświadczeni zawodnicy z Soli, którzy zaaplikowali rywalom aż 7 trafień, nie tracąc przy tym żadnej bramki. Blacharze mieli optyczną przewagę przez całe spotkanie i miejscowi nie potrafili nawiązać z nimi równorzędnej walki. Dobrą partię rozegrali snajperzy Olendra. Zarówno Tomek Albingier, jak i Arkadiusz Kusiak popisali się w tym spotkaniu klasycznymi hat-trickami a jedną bramkę dorzucił jeszcze Łukasz Lalik. Z dobrej strony pokazali się także przymierzani do gry w Olendrze zawodnicy Hetmana Zamość: golkiper Patryk Dobromilski, defensywnie usposobiony Mateusz Rajtar oraz ofensywny pomocnik Rafał Kycko. Wiele wskazuje na to, że zobaczymy ich wiosną w barwach ekipy Michała Furlepy. W pierwszej grze kontrolnej w drużynie z Soli zabrakło kilku zawodników z podstawowego składu. W tej grupie znaleźli się także Witold Dziedzic i Ernest Chomicz, którzy jesienią stanowili o sile zespołu. W kuluarach mówi się, że obaj mogą pożegnać się z ekipą Olendra, tym bardziej że do gry przymierzani są kolejni utalentowani zawodnicy z okolic.
- Mimo, że przeciwnik nie był zbyt wymagający zawodnicy musieli zostawić dużo zdrowia na boisku. Cieszy mnie to, że mimo niesprzyjającej aury starali się realizować nakreślone założenia taktyczne - podsumował trener Michał Furlepa.
Już w najbliższą sobotę kolejna gra sparingowa. Przeciwnik będzie tym razem znacznie bardziej wymagający. Drużynie Olendra przyjdzie się zmierzyć z III - ligową Tomasovią Tomaszów Lubelski.
Tanew Majdan Stary - Zartmet Olender Sól 0:7 (0:2)
Bramki: A. Kusiak (3), Albingier (3), Lalik.
Olender: Sasim (46 P. Dobromilski) - D. Dobromilski, Grelak, Rajtar, Ł. Kusiak, Lalik, Kycko, Stelmach, Robak, Albingier, A. Kusiak ponad to grali P. Dobromilski, Kniaź, Dorosz, Łukasik.