"Jest wiele rzeczy, wiele spraw i wiele powodów, które motywują nas do takiego działania" - mówił Schetyna podczas konferencji prasowej w Sejmie. Dodał, że wniosek ten zostanie złożony jeszcze w piątek w godzinach pracy Kancelarii Sejmu. "Sytuacja, która stawia w ostatni dniach jeszcze więcej znaków zapytania wokół aktywności Macierewicza i jego współpracowników motywuje nas do takich działań" - dodał.
Lider Platformy odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi szefowej rządu Beaty Szydło, która oceniła w piątek, iż nie widzi powodów do zmian personalnych w rządzie. "Pani premier, Polska widzi taką konieczność, Polacy oczekują, żeby odwołać Macierewicza, żeby wyjaśnić skandale, które toczą MON od półtora roku, a szczególnie intensywnie w ciągu ostatnich dni i tygodni" - podkreślił Schetyna.
Zwrócił uwagę na sprawę Wacława Berczyńskiego, byłego już przewodniczącego podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.
"Wielki przetarg na 13,5 mld zł przygotowany przez ministerstwo obrony narodowej zostaje wywrócony przez osobę, która znika w nagły sposób z Polski, która rezygnuje z uczestnictwa w życiu publicznym w Polsce. To jest początek wielkiej afery" - ocenił Schetyna.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/