Odprawa kierownictwa resortu, najwyższych dowódców wojskowych i dyrektorów komórek organizacyjnych Ministerstwa Obrony Narodowej to coroczna narada, podczas której podsumowuje się realizację zadań z ubiegłego roku i określa priorytety dla resortu i wojska na kolejne miesiące. Zasadnicza część spotkania odbywa się zawsze za zamkniętymi drzwiami
Po naradzie prezydent wyraził nadzieję, że wszelkie ewentualne wątpliwości kadrowe - jeśli powstaną - będą rozwiązywane normalną drogą, "a nie dymisji, o których mówi się oficjalnie - w mediach. Ci, którzy te dymisje składają mówią, że są to dymisje z powodów rodzinnych - natomiast w kuluarach, jak słyszeliśmy niejednokrotnie, podają zupełnie inne powody" - mówił.
Prezydent oczekuje, że za trzy miesiące będzie wstępna gotowość wielonarodowego dowództwa, gdyż - jak podkreślił - to nie tylko problem naszego interesu, bezpieczeństwa, ale kwestia prestiżowa. Dodał, że szef MON zapewnił go, że terminy zostaną dotrzymane.
Chodzi o dowództwo Wielonarodowej Dywizji w Elblągu. Ma ono koordynować działania wielonarodowych batalionów NATO na wschodniej flance. Prezydent już wcześniej pytał o termin jego gotowości w piśmie przesłanym do szefa MON. Minister zapewnił, że dowództwo w Elblągu osiągnie wstępną gotowość w założonym terminie "lub z niewielkim przesunięciem czasowym, niemającym wpływu na powodzenie całego projektu".
Prezydent poprosił kadrę dowódczą o wsparcie procesu powstawania Wojsk Obrony Terytorialnej. Uznał, że WOT to największe od dziesięcioleci przedsięwzięcie w rozwój polskiej armii.
"Wsparcie sojusznicze wsparciem sojuszniczym, ale najważniejsze jest to, żebyśmy my mieli dobrze funkcjonującą, sprawną, silną, także adekwatną liczebnie polską armię, która będzie w stanie bronić Rzeczypospolitej, a przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo obywatelom" - podkreślił Andrzej Duda.
Jak zadeklarował szef MON, przewiduje się, że do roku 2019 w armii będzie ponad 150 tys. żołnierzy, a po roku 2022 ? 200 tys. żołnierzy. "Aby ten cel osiągnąć, niezbędne jest także lepsze finansowanie, skuteczniejsze finansowanie polskiej armii. Za zgodą i po rozmowie z panem prezydentem projekt odpowiedniej ustawy został złożony i omówiony z panią premier Beatą Szydło" - powiedział minister.
Wyraził przekonanie, że wkrótce zostaną uchwalone przepisy, zgodnie z którymi budżet obronny będzie ustalony na minimum 2 proc. PKB planowanego na dany rok, a nie - jak teraz - za rok poprzedni.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
woj/