Wcześniej, w TVN24, mówił on, że są ekspertyzy na ten temat. "Nie było głosowania nad Tuskiem. Zapytano, kto jest przeciw, nie było pytania kto jest za, kto się wstrzymał i tak dalej. Nie jest prawdą, że przegraliśmy 27:1, bo w tych 27 krajach nie zapytano, kto jest za i kto się wstrzymał od głosu" - podkreślił Waszczykowski.
"Będziemy to tłumaczyć.(...)Będzie można wytłumaczyć, że doszło do fałszerstwa. Mamy dzisiaj ekspertyzy, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego" - zaznaczył minister w TVN24.
Na konferencji szef MSZ podkreślił, że w TVN24 nawiązywał do wypowiedzi w tygodniku "Do rzeczy" prof. Jacka Czaputowicza, który - jak podkreślił - odnosił się do jednego z artykułów Traktatu o funkcjonowaniu UE, zgodnie, z którym, gdyby go zastosowano, to wybór powinien wyglądać inaczej.
"Są więc takie ekspertyzy. Oczywiście nie ma żadnych politycznych decyzji, aby z tych ekspertyz skorzystać. Natomiast one funkcjonują. Naukowcy przekonują nas, że ten wybór był niewłaściwy" - podkreślił minister.
Po wypowiedzi Waszczykowskiego Platforma Obywatelska zażądała ujawnienia ekspertyz i zapowiedziała pilną interpelację w tej sprawie.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski, pytany o słowa Waszczykowskiego, oświadczył: "W sensie formalno-prawnym uznajemy sprawę wyboru przewodniczącego Tuska za zamkniętą i sugerujemy, żeby do tej sprawy w sensie politycznym już nie wracać".
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/woj/ Kurier PAP