Fot. J.Kamiński/PAP
Minister podkreślił, że rok 2016 jest pierwszym, kiedy wojska NATO są obecne w Polsce, a fakt obecności naszego kraju w sojuszu politycznym "przyjął swoją materializację wojskową".
"Zapewne gdyby była większa świadomość zagrożenia ze wschodu, nie doszłoby do wielu tragedii, które później stały się udziałem Europy i świata. Myślę przede wszystkim o agresji na Gruzję, myślę o dramacie smoleńskim, myślę o zestrzeleniu samolotu linii malezyjskich, myślę wreszcie o agresji na Ukrainę, która trwa po dzień dzisiejszy i zagraża nie tylko integralności terytorialnej Ukrainy, ale samym podstawom ładu prawnego na terenie Europy i na świecie" - powiedział Macierewicz.
"Zdecydowaliśmy się zaangażować w walkę z zagrożeniem terrorystycznym na Bliskim Wschodzie. Zwiększymy swoje zaangażowanie w to bezpieczeństwo antyterrorystyczne i będziemy obecni we wszystkich miejscach, które będą wymagały bezpieczeństwa naszych sojuszników bądź ich wsparcia" - zapowiedział Macierewicz.
Minister Obrony Narodowej zwrócił także uwagę na starania prezydenta Lecha Kaczyńskiego o otwarcie drogi do NATO przed Gruzją i Ukrainą.
W trakcie spotkania, Szef BBN Paweł Soloch odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. "Przystąpienie Polski do grona państw-członków Sojuszu Północnoatlantyckiego zapoczątkowało proces rzeczywistego włączania się w szeroko rozumianą wspólnotę euroatlantycką. Było też swoistą dywidendą i ważną cezurą zmian społeczno-ustrojowych, które zaszły w Polsce po 1989 roku" - napisał prezydent.
Ocenił, że "bezdyskusyjne są pozytywne zmiany w Siłach Zbrojnych RP, będące efektem wstąpienia do NATO i udziału we wspólnych operacjach?
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP