Fot. PAP/R.Pietruszka
"Nasza kooperacja opiera się na trzech filarach, (to) kooperacja polityczna, zarówno na szczeblu bilateralnym, jak i również innym. To jest również ścisła kooperacja gospodarcza, oraz współpraca na szczeblu społeczeństw obywatelskich" - powiedziała kanclerz Merkel.
Podziękowała też szefowej polskiego rządu za przyjazne przyjęcie, zaproszenie do Warszawy oraz chęć kontynuacji współpracy dwustronnej.
Z polską premier kanclerz rozmawiała m.in. o przyszłości Unii Europejskiej, o ochronie klimatu oraz o prawach Polaków w Niemczech i mniejszości niemieckiej w Polsce.
W zakresie zmian traktatowych w UE będę się opowiadać za tym, żebyśmy byli ostrożni - zadeklarowała kanclerz Niemiec.
"Mamy po części takie same wyobrażenia jeśli chodzi o realizację rynku wewnętrznego, albo unię energetyczną, czy też kwestie związane z wspólnymi staraniami w dziedzinie obrony i zabezpieczenia granic" - mówiła Merkel.
"Być może są też pewne wyobrażenia, które idą w kierunku zmian traktatowych. W tym zakresie będę się opowiadać za tym, żebyśmy byli ostrożni, ponieważ powołanie konwentu w Europie wiąże się z przedstawieniem tego dokąd zmierzamy, czy mamy wspólny cel, czy każdy kraj ma swój cel" - powiedziała kanclerz Niemiec.
Z kolei premier Beata Szydło zwróciła uwagę, że dla Polski "bardzo ważne jest to, by przede wszystkim wzmocnić parlamenty narodowe, by państwa europejskie, członkowie Unii Europejskiej, mieli poczucie tego, że są traktowani na równych zasadach, byśmy budowali jedność, starali się dyskutować".
"To będzie postulat Polski, byśmy dyskutowali przede wszystkim o tym, co nas łączy i szukali w tych obszarach, w których są różnice zdań, tych płaszczyzn porozumienia" - dodała premier.
Według niej jest to konieczne, by w ogóle rozpocząć konstruktywną dyskusję o zmianach w UE. "Że te zmiany są konieczne, o tym jestem przekonana" - zaznaczyła Szydło.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/Kurier PAP