Fot. strazmiejska.gda.pl
Jak podało w sobotę rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w ciągu ostatniej doby siedem osób zmarło z powodu wychłodzenia.
Rafalska podkreśliła w rozmowie z PAP, że trzeba zrobić wszystko, żeby takich przypadków uniknąć, bo mrozy mają się utrzymać w najbliższych dniach.
"Zrobiła się nam się niebezpiecznie mroźna zima. Mamy pełną mobilizację wszystkich służb ? pomocy społecznej, noclegowni, schronisk dla bezdomnych, ogrzewalni, policji, straży miejskiej. Wszyscy mamy świadomość tych zagrożeń, ale mam takie przekonanie, że nie zależy to tylko od instytucji i że jest potrzebna społeczna uwaga, większa wrażliwość i szybkość reakcji, bo od niej może zależeć ludzkie życie" ? powiedziała minister.
Podkreśliła, że przy takich mrozach krótkotrwałe wyziębienie może być czasami śmiertelne.
"To jest prośba, żebyśmy nie byli obojętni albo żebyśmy byli bardziej uważni niż zwykle (...)" ? zaapelowała Rafalska.
Zwróciła uwagę, że czasami wystarczy telefon pod numer alarmowy 112 albo do służb miejskich.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
kic/Kurier PAP