Do końca tego roku to zestawienie ma powiększyć się do 69 inwestycji na 29,4 tys. mieszkań, których budowa będzie kosztować 8,7 mld zł. Większość z nich to inwestycje, w których udziałowcem lub partnerem są samorządy.
Takie dane przedstawili w piątek, podczas spotkania z mediami, Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju, a także Mirosław Barszcz, prezes spółki BGK Nieruchomości, która po przejęciu w czwartek przez Polski Fundusz Rozwoju zmieni nazwę na PFR Nieruchomości. To przejęcie miało na celu zwiększenie możliwości inwestycyjnych tej spółki, która z ramienia rządu odpowiada za budowę dostępnych cenowo mieszkań na wynajem w ramach programu Mieszkanie Plus.
- Ten program ma charakter społeczny ? mówił na piątkowym spotkaniu z dziennikarzami Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. ? Dziś w Polsce wciąż bardzo brakuje mieszkań, a wielu Polaków, których nie stać na kupno mieszkania, właśnie to skłania do rozważania możliwości wyjazdu za granicę do pracy. Jest to też jednak program inwestycyjny, bo budowa 100 tys. mieszkań to 30 mld zł zainwestowanych w Polsce, w polską gospodarkę. Mamy wszystko, co potrzebne, żeby wypełnić to zobowiązanie: że do końca przyszłego roku zrealizujemy, będziemy realizować lub przygotujemy do rozpoczęcia budowę 100 tys. mieszkań w ramach programu Mieszkanie Plus. Mamy wystarczający do tego kapitał, mamy lokalizacje, technologie i determinację, by to zobowiązanie wypełnić.
Mirosław Barszcz, prezes BGK Nieruchomości, poinformował, że kierowana przez niego spółka analizuje obecnie aż 400 zgłoszonych już do programu lokalizacji (działek), na których mogłoby powstać aż 117 tys. mieszkań. ? Oczywiście, nie każda z nich będzie do tego się nadawać ? zastrzegał prezes. ? Z drugiej jednak strony ciągle przyjmujemy zgłoszenia nowych lokalizacji, nowych możliwych projektów.
- Kluczowe w realizacji tych inwestycji są samorządy ? zapewniał wiceminister Artur Soboń. ? One są dla nas absolutnie kluczowym partnerem. Jedną z form współpracy z nimi jest partnerstwo publiczno-prywatne, zawiązywanie przez nie spółek z PFR Nieruchomości do budowy tych mieszkań. W każdej gminie potrzeby mieszkaniowe są niezaspokojone, a my dajemy samorządom narzędzia do realizacji ich polityki mieszkaniowej.
Wiceminister zachęcał samorządy do udziału w programie Mieszkanie Plus, argumentując, że państwowa spółka BGK Nieruchomości ma partnerskie zasady współpracy z JST, ma doświadczenie w projektowaniu, potrafi budować po kosztach niższych od deweloperów (przy zachowaniu wysokiej jakości budynków i mieszkań). Do jej konkursów architektonicznych na modelowe budynki mające powstać w ramach programu Mieszkanie Plus staje po 100 i więcej pracowni architektonicznych, w tym najlepsze w kraju oraz renomowane zagraniczne.
? Tymczasem gdy gmina organizuje taki konkurs, zgłasza się zwykle tylko kilka pracowni ? mówił Artur Soboń. - To kolejny z powodów, dla którego samorządy powinny zainteresować się udziałem w tym programie.
Dodał też, że gminy, uczestnicząc w nim, nie muszą angażować swych środków finansowych, dzięki czemu to, co przeznaczyłyby na własne, samodzielnie realizowane inwestycje mieszkaniowe, mogą przeznaczyć na inne potrzeby inwestycyjne.
Jacek Krzemiński