Kampanię pod hasłem "Rowerem do pracy, czyli dom, rower, praca? i tak w kółko" organizuje Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa. Chodzi o to, by pracodawcy promowali wśród swoich pracowników korzystanie z roweru podczas codziennych podróży do i z pracy. Akcja adresowana jest szczególnie do tych, którzy do tej pory korzystali w drodze do pracy przede wszystkim z samochodów.
To druga edycja akcji kampanii. W ubiegłorocznej udział wzięło w sumie 50 pracodawców z sektora prywatnego i publicznego, a w ciągu 5 pełnych miesięcy w 2017 r. rowerem podróżowało każdego miesiąca średnio ponad 350 osób, pokonując w sumie blisko 51,5 tys. km. Jak podaje UMK, statystycznie prawie 55 proc. wszystkich podróży do i z pracy w wykonaniu uczestników kampanii odbyła się na rowerze. Spośród wszystkich uczestników zeszłorocznej akcji, 60 proc. nie korzystało wcześniej z rowerów w dojazdach do pracy.
W tym roku do końca czerwca w kampanii uczestniczyło w sumie 78 instytucji i przedsiębiorstw, a w lipcu przystąpiły cztery kolejne. W maju w ramach akcji do pracy na rowerze podróżowało w sumie ponad 950 osób, a w czerwcu - ponad 1200. Wśród uczestników akcji część osób dojeżdża do pracy na rowerze codziennie; więcej niż połowa przyjeżdżała w czerwcu na rowerze do pracy przynajmniej co drugi dzień.
UMK zachęca kolejnych pracodawców - "wciąż są miejsca dla kilku większych przedsiębiorstw i instytucji chętnych do włączenia się w kampanię". Szczegółowych informacji udzielają pracownicy urzędu.
Do jazdy rowerem zachęca nie tylko Kraków. Podobną akcję - pod hasłem "Do pracy jadę rowerem" - od kilku lat prowadzi Urząd Miasta Gdynia. Z kolei w pomorskim urzędzie marszałkowskim ustanowiono dodatek rowerowy ? 70 zł brutto miesięcznie dla urzędników, którzy przez przynajmniej 15 dni w miesiącu będą dojeżdżać do pracy rowerem. Samorządy promują dojazdy rowerem nie tylko wśród pracowników - ok. 30 miast uczestniczyło w tegorocznej edycji kampanii "Rowerowy Maj", która popularyzuje rower jako środek transportu do szkół i przedszkoli.
js/