Mężczyźni wielokrotnie organizowali rajdy quadami po lasach od listopada 2017 r. Straż Leśna rejestrowała ich ?wyczyny? za pomocą monitoringu, jednak brak tablic rejestracyjnych uniemożliwiał identyfikację i zatrzymanie sprawców wykroczeń.
Jak podkreślono w komunikacie Lasów Państwowych, dopiero zgromadzony materiał dowodowy i współpraca pomiędzy Strażą Leśną i policją pozwoliły na ujęcie rajdowców. Prawdopodobnie odpowiedzą oni na blisko 40 zarzutów za wykroczenia popełnione od listopada 2017 r.
- Poza koniecznością naprawy wyrządzonych szkód, czyli uszkodzonych dróg leśnych i urządzeń melioracyjnych, grożą im grzywny o łącznej wartości ok. 20 tys. zł - poinformowano w komunikacie.
Lasy Państwowe przypominają, że wjazd pojazdem silnikowym do lasu jest zabroniony zgodnie z ustawą o lasach (art. 29), ale jest także naruszeniem art. 161. kodeksu wykroczeń i za taki czyn grozi grzywna.
Często lasy są także monitorowane, tak jak na terenie Nadleśnictwa Piotrków. - Uczestnicy tego typu, nielegalnych rajdów nie tylko zagrażają przyrodzie, ale także stanowią zagrożenie dla innych osób wypoczywających w lesie ? podkreślili pracownicy Lasów Państwowych.
W ubiegłym roku strażnicy leśni zarejestrowali ponad 40 tys. przypadków bezprawnego korzystania z lasu. To wzrost o ponad 5 tys. w porównaniu do 2016 r. Wśród przypadków nielegalnego korzystania z lasu duży odsetek stanowiły te związane z bezprawnymi wjazdami do lasu.
Źródło: http://www
amk/