Jak poinformował BIG InfoMonitor liczba dłużników alimentacyjnych wzrosła o 3 477 osób, choć nie w każdym województwie. Mniej dłużników niż na koniec ub.r. jest w pięciu województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, łódzkim, opolskim i pomorskim. Kwota zadłużenia alimentacyjnego spadła jednak tylko w lubuskim.
Według BIG InfoMonitor, w Polsce zasądzonych alimentów nie płaci 314 064 opiekunów. W sumie długi alimentacyjne wynoszą prawie 11,5 mld zł, co stanowi ponad 29 proc. wszystkich zaległości Polaków odnotowanych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor. Większą wartość niż długi alimentacyjne wpisywane przez gminy, mają jedynie kwoty przekazywane przez firmy pożyczkowe i banki, długi dochodzone wyrokiem sądowym, oraz zgłaszane przez operatorów telekomunikacyjnych. W tych zaległościach dłużnicy alimentacyjni też mają swój udział, bo niemal połowa z nich nie płaci nie tylko dzieciom, ale również bankom oraz innym firmom i instytucjom.
"W zeszłym roku w statystykach Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wyraźnie dostrzegaliśmy wpływ zaostrzenia prawa wymierzonego w dłużników alimentacyjnych. Najpierw swoje zrobiło nagłośnienie związane z wejściem w życie znowelizowanego kodeksu karnego, który pozwala za równowartość trzech miesięcznych świadczeń ograniczyć wolność niesolidnego rodzica, a po kilku miesiącach obawa, że można narazić się na ograniczenie wolności" - zwraca uwagę cytowany w komunikacie prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.
31 maja 2017 r. weszły w życie nowe przepisy dotyczące dłużników alimentacyjnych. Teraz nie wystarczy już wpłacić symbolicznej złotówki na dziecko, aby uchylić się od kary. W miejsce nieprecyzyjnego zapisu o "uporczywym" uchylaniu się od płacenia alimentów, pojawiło się sformułowanie o nieopłaceniu równowartości trzech miesięcznych świadczeń. Takie zaniedbanie stanowi obecnie przestępstwo, o którym można powiadomić prokuraturę lub policję. Za niepłacenie alimentów na dziecko grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności, może też być zastosowany dozór elektroniczny.
W ocenie BIG InfoMonitor, dłużnicy oswoili się jednak już trochę z tą sytuacją.
Średnio niesolidny rodzic wyłącznie na rzecz dziecka zalega ze spłatą 36,4 tys. zł.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/