NIK przeprowadziła kontrolę funkcjonowania wszystkich spółek hodowli roślin o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej (w których prawa z udziałów aktualnie wykonuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a do końca sierpnia 2017 r. wykonywała Agencja Nieruchomości Rolnych) gdyż udział kwalifikowanego materiału siewnego w zasiewach w Polsce był bardzo niski i nie zapewniał wymaganego przez prawidłową agrotechnikę odnowienia tego materiału.
W 2015 r. udział w zasiewach materiału siewnego zbóż wyniósł w Polsce 17% przy średniej dla państw UE wynoszącej 50 proc. W Danii, Holandii, Szwecji i Włoszech udział ten był szczególnie wysoki i wyniósł pow. 75 proc.
Poziom zużycia kwalifikowanego materiału siewnego dla ziemniaków był jeszcze niższy i wyniósł średnio w 2015 r. 7,2 proc. Niewielka ilość kwalifikowanego materiału siewnego w obrocie nie pozwalała na wymaganą przez prawidłową agrotechnikę wymianę nasion na siew w celu zachowania jego odpowiednich cech biologicznych.
Postęp biologiczny jest bardzo ważnym czynnikiem oddziałującym na wzrost efektywności ekonomicznej w rolnictwie. Najtańszym oraz proekologicznym środkiem produkcji roślinnej jest natomiast stosowanie w zasiewach kwalifikowanego materiału siewnego.
Państwowa hodowla roślin w Polsce prowadzona jest obecnie w ośmiu spółkach hodowli roślin, w których prawa z udziałów aktualnie wykonuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, a do sierpnia 2017 r. wykonywała Agencja Nieruchomości Rolnych, oraz trzech spółkach hodowli roślin rolniczych należących do Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego w Radzikowie.
Ze względu na bezpieczeństwo żywnościowe kraju i stabilizację cen materiału nasiennego na rynku krajowym powinny istnieć podmioty prowadzące własne programy hodowlane, skutecznie konkurujące na rynku z zagranicznymi koncernami hodowlano-nasiennymi.Wyniki hodowlane oraz produkcyjne osiągane przez spółki hodowli roślin nie wpłynęły na wzrost w zasiewach w polskim rolnictwie, który był bardzo niski w porównaniu do innych państw UE.
W latach 2008-2016 uległa zmniejszeniu liczba nowych odmian roślin rejestrowanych w Krajowym Rejestrze odmian prowadzonym przez COBORU. Spółki hodowli roślin wprowadzały do Krajowego Rejestru w latach 2011-2016 corocznie średnio 22 odmiany, co stanowiło zmniejszenie o 39 proc. w porównaniu do lat 2008-2010 (w tych latach corocznie wprowadzano do Krajowego Rejestru średnio 36 nowych odmian).
Gorsze wyniki działalności hodowlanej spółek wynikały przede wszystkim z systematycznego ograniczania dofinansowania hodowli roślin ze środków publicznych oraz ekspansji na polski rynek globalnych koncernów chemiczno-nasiennych, przy niedostatecznej promocji i upowszechnieniu potencjału hodowlanego spółek oraz kwalifikowanego materiału siewnego w praktyce rolniczej.
Znaczącą rolę w upowszechnianiu postępu biologicznego ma produkcja oraz sprzedaż kwalifikowanego materiału siewnego.Udział powierzchni plantacji nasiennych odmian roślin rolniczych należących do spółek hodowli roślinw odniesieniu do powierzchni plantacji nasiennych objętych oceną polową w latach 2014-2016 wyniósł ok. 30 proc. i był on niższy niż udział zagranicznych odmian w krajowym rynku nasiennym (udział tych ostatnich wyniósł dla zbóż średnio 51 proc., a dla ziemniaków 70 proc.).
W badanym okresie udział wprowadzonego do obrotu materiału siewnego kwalifikowanego spółek hodowli roślin wyniósł średnio zaledwie 9,7 proc.
Efekty hodowli roślin prowadzonej przez spółki nie były w wystarczającym stopniu promowane i upowszechniane w rolnictwie, o czym świadczył niewielki stopień wykorzystania kwalifikowanego materiału siewnego przez rolników w zasiewach. Powyższe efekty działalności spółek wskazują, że ich strategiczne znaczenie w kreowaniu postępu biologicznego w produkcji roślinnej ma obecnie charakter deklaratywny, co może mieć wpływ na ograniczenie bezpieczeństwa żywnościowego kraju.
Spółki hodowli roślin na ogół prawidłowo realizowały zadania dotyczące postępu biologicznego w produkcji roślinnej w celu rejestracji nowych odmian roślin uprawnych. Prowadziły hodowlę twórczą i zachowawczą roślin rolniczych i ogrodniczych, a także zajmowały się produkcją i sprzedażą materiału siewnego.
Spółki hodowli roślin prawidłowo prowadziły gospodarkę finansową, jednak na wyniki finansowe miały wpływ czynniki przeważnie od nich niezależne. Były to w głównej mierze zmniejszone płatności bezpośrednie w latach 2015-2016, niższe przychody ze sprzedaży produkcji roślinnej oraz brak pokrycia kosztów prowadzonej hodowli twórczej i zachowawczej przychodami z tej działalności.
Spółki hodowli roślin prawidłowo utrzymywały i gospodarowały większością nieruchomości wchodzących w skład zasobu spółek. W odniesieniu do niektórych obiektów budowlanych wchodzących w skład zasobu spółek stwierdzono nieprawidłowości w zakresie realizacji obowiązków wynikających z prawa budowlanego, w tym utrzymania obiektów budowlanych w należytym stanie technicznym, przeprowadzania ich okresowych kontroli oraz prowadzenia książek obiektu budowlanego.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi realizował zadania w zakresie postępu biologicznego w produkcji roślinnej poprzez ocenę stanu hodowli roślin, finansowanie badań w ramach programów wieloletnich i dotacji przedmiotowych na rzecz tego postępu realizowanych przez jednostki naukowo-badawcze, a także dofinansowanie zużycia kwalifikowanego materiału siewnego.
Kontrolerzy stwierdzili jednak brak kompleksowych analiz dotyczących udziału sprzedaży kwalifikowanego materiału siewnego spółek hodowli roślin w krajowym rynku nasiennym. Działania Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na rzecz zwiększenia udziału kwalifikowanego siewnego w rolnictwie były niewystarczające. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2016 r. rozpoczął prace nad projektem ?Programu wsparcia hodowli roślin w Polsce",który został włączony do uchwalonej przez Radę Ministrów ?Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju".
Prezes Agencji Nieruchomości Rolnych sprawował nadzór właścicielski nad spółkami hodowli roślinpoprzez wykonywanie praw z udziałów, oceny działalności zarządów spółek, analizę sytuacji ekonomiczno-gospodarczej i hodowlanej oraz sprawowanie nadzoru bezpośredniego.
Agencja Nieruchomości Rolnych, wykonując prawa z udziałów, nie określała mierzalnych efektów, jakie spółki powinny osiągnąć w zakresie postępu biologicznego w hodowli roślin. Agencja nie analizowała również udziału spółek hodowli roślin w produkcji i sprzedaży kwalifikowanego materiału siewnego na rynku krajowym. W rezultacie nie wypracowano instrumentów pozwalających stwierdzić, czy spółki hodowli roślin mają strategiczne znaczenie w postępie biologicznym w rolnictwie w zakresie hodowli roślin uprawnych oraz czy gwarantują bezpieczeństwo żywnościowe kraju i stabilizację cen materiału siewnego.
Ponadto niepełny nadzór Agencji Nieruchomości Rolnych dotyczył również nieobjęcia realizacji przez spółki obowiązków wynikających z prawa budowlanego tematykami kontroli przeprowadzonych w spółkach.
Źródło: NIK
mp/