?Wśród zatrzymanych przez rzeszowskie CBA są właściciele położonego tuż przy granicy z Ukrainą, nieopodal Przemyśla, gospodarstwa rybnego z kompleksem stawów o powierzchni 800 ha. Zatrzymani zostali także pracownicy biur zajmujący się przygotowywaniem wniosków o dopłaty a także osoby (?słupy?), które składały wnioski o przyznanie dopłat w powiatowych podkarpackich biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa? ? poinformował Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA. Grupa działała w okresie od 2011 r. do 2017 r.
Jak wynika z ustaleń CBA i prokuratury, ?w sprawie mogło dojść do szeregu przestępstw korupcyjnych i godzących w interes ekonomiczny państwa?.
?Wprowadzano w błąd przedstawicieli Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i doprowadzono tą instytucję do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości? ? poinformował Kaczorek.
Wszystkim siedmiu osobom zatrzymanym przez rzeszowskie CBA Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przedstawi zarzuty działania wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wielkiej wartości ?Zatrzymani mieli tworzyć ?sztuczne warunki? do uzyskania dotacji unijnych wskutek czego doprowadzili do niekorzystnego rozporządzania mieniem ARiMR w kwocie około 9 mln zł? ? podkreślono w komunikacie CBA.
Zatrzymani nielegalnie omijali przepisy, dzieląc część dużego obszaru gruntów rolnych na mniejsze działki, które miały fikcyjnie należeć do tzw. słupów. ?Dotacje przysługiwały wtedy na każde z niby - oddzielnych gospodarstw i w sumie dawało to znacznie większą, o miliony złotych kwotę. Te pieniądze w niewielkiej części trafiły do ?słupów?, praktycznie wszystko zgarniał organizator procederu? ? tłumaczy Kaczorek.
Agenci CBA przeszukują także 13 miejsc, mieszkań i biur. Niewykluczone są dalsze zatrzymania i powiększenie listy zarzutów.
Źródło: CBA
amk/