Jak zauważają autorzy przygotowanego przez Komitet Regionów raportu, przemoc wobec kobiet i dziewcząt jest jednym z najczęstszych naruszeń praw człowieka na świecie.
"Istnieją doniesienia o rosnącej skali stosowania gwałtu jako broni na wojnie w strefach konfliktu" ? zaalarmowano w raporcie. Zwrócono uwagę, że szczególnie narażone na wyzysk i nadużycia są kobiety, które zostały przesiedlone i mieszkają w dużych obozach dla uchodźców lub na ulicach.
"Human Rights Watch informuje, że w większości przypadków kobiety przesiedlone nie będą zgłaszać brutalnych incydentów wymierzonych przeciwko nim z powodu obyczajów kulturowych, z obawy przed piętnem lub odwetem lub z powodu nieufności władz" - zauważono.
Dokument zaprezentowano w środę w Gizie (Egipt) na corocznym spotkaniu lokalnych władz z państw członkowskich UE z ich odpowiednikami w Afryce Północnej i na Bliskim Wchodzie. Zgromadzenie pod nazwą ARLEM powołał do życia Komitet Regionów, aby zacieśnić współpracę przedstawicieli miast i regionów po obu brzegach Morza Śródziemnego.
Autorzy dokumentu zaapelowali do władz krajowych o gromadzenie i zestawianie danych oraz wsparcie w tym zakresie samorządów lokalnych, wskazując na brak "kompleksowych, rzetelnych i regularnie aktualizowanych wskaźników". Jest to jedna z 10 rekomendacji zawartych w dokumencie, który w drodze głosowania przyjęto jako oficjalne stanowisko całego zgromadzenia.
Jak podkreślono w raporcie, pomimo braku rzetelnych informacji statystycznych na temat występowania przemocy wobec kobiet, raporty renomowanych organizacji, takich jak Human Rights Watch i ONZ, wskazują, że przemoc wobec kobiet - w tym przemoc seksualna i domowa - ma charakter endemiczny w krajach południowego i wschodniego brzegu Morza Śródziemnego. Zaznaczono, że mężowie mają tam "prawo do swoich żon" i nie można ich oskarżać o gwałt małżeński, a mąż może "lekko pobić żonę", jeśli ta jest "nieposłuszna".
"Do tej pory tylko Turcja z południowych krajów śródziemnomorskich podpisała Konwencję Stambulską, chociaż UE i Unia dla Śródziemnomorza (unijny instrument współpracy ? PAP) podjęły pewne inicjatywy mające na celu propagowanie wiedzy na temat konwencji, aby zachęcić je do podpisania i ratyfikacji" ? zauważono w dokumencie.
Raport odnotowuje, że praktyka małżeństw honorowych, w wyniku której kobieta lub dziewczyna jest zmuszona poślubić gwałciciela, została w wielu krajach zakazana, a skala tego procederu maleje. Niepokój autorów dokumentu budzą natomiast doniesienia o rosnącym odsetku małżeństw dzieci na obszarach wiejskich w Egipcie, Jordanii i Libanie. Jak podkreślono, tego rodzaju praktyki są powszechne w Mauretanii, Maroku i Palestynie.
W dokumencie odniesiono się również do problemu okaleczania żeńskich narządów płciowych. Podkreślono, że obecnie praktyka zabroniona jest we wszystkich krajach i jest coraz rzadsza, jednak zabiegi FGM (z ang. female genital mutilation) nadal przeprowadzane są w Egipcie, Mauretanii, a w mniejszym stopniu w Libanie, Turcji i Strefie Gazy. "Wiele programów finansowanych przez UE poczyniło znaczne postępy w kampanii na rzecz zakończenia FGM" ? oceniono w raporcie.
Zdaniem autorów dokumentu, tworzenie i utrzymywanie bezpiecznych przestrzeni publicznych i bezpiecznych systemów transportu publicznego powinno znajdować się w centrum całego planowania urbanistycznego. Dotyczy to także obozów dla uchodźców.
"Pracownicy +pierwszej linii+ w samorządach, edukacji, policji i służbie zdrowia powinni przejść odpowiednie szkolenie w zakresie rozpoznawania i rozwiązywania problemów związanych z przemocą domową. Samorządy lokalne muszą wziąć odpowiedzialność za zapewnienie schronisk lub domów dla kobiet i dzieci będących ofiarami przemocy w rodzinie" ? stwierdzono w raporcie.
ARLEM to "wymiar terytorialny" Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego, unijnej inicjatywy mającej na celu pogłębianie stosunków między Europą a sąsiednimi krajami basenu Morza Śródziemnego. W jego skład wchodzą reprezentanci samorządów z UE oraz władz lokalnych i regionalnych 15 krajów partnerskich regionu śródziemnomorskiego, m.in. Egiptu, Maroka i Libanu.
Z Gizy: Mateusz Kicka