Jak zapewnia samorząd województwa mazowieckiego, do którego należy spółka, będzie to największe zamówienie na pociągi w historii polskich firm kolejowych. Koleje Mazowieckie ubiegają się o dotację na nie z unijnego Programu Infrastruktura i Środowisko, która ma pokryć 50 proc. kosztów zakupu.
Składy dostarczy szwajcarska firma Stadler, która wyprodukuje je w swej polskiej fabryce w Siedlcach. Dzięki temu zamówieniu oraz umowie na dostawę tramwajów dla Krakowa siedlecka fabryka Stadlera zwiększy swe zatrudnienie o ponad 200 osób.
Nowe pociągi będą klimatyzowane, wyposażone m.in. w bezprzewodowy dostęp do internetu, w wewnętrzny i zewnętrzy monitoring, platformę dla osób z niepełnosprawnościami, mocowania wózków inwalidzkich, dziecięcych i rowerów, toalety z obiegiem zamkniętym oraz interkom umożliwiający kontakt pasażera z maszynistą w sytuacji awaryjnej, a także defibrylatory.
Koleje Mazowieckie pod względem liczby przewożonych pasażerów są ? wśród przewoźników kolejowych - numerem dwa w Polsce. Gdy zaczynały 13 lat temu, miały do swej dyspozycji jedynie dzierżawione, mocno używane pociągi. Dziś mają 317 składów, a po dostarczeniu nowych, właśnie zamówionych, będą miały ich łącznie 388.
jmk/