"Jest przeznaczony do celów rozpoznawania i ewentualnej neutralizacji urządzeń, materiałów wybuchowych, które mogłyby się znaleźć na lotnisku Kraków-Balice" - powiedział kpt. Artur Moskalik.
"Robot pirotechniczny IBIS - PIAP" został przekazany w połowie grudnia przez wojewodę Małopolski Piotra Ćwika Placówce Straży Granicznej w Krakowie-Balicach.
Urządzenie zostało zakupione za ponad 1 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa. To polski produkt, który powstał w Przemysłowym Instytucie Automatyki i Pomiarów.
Jak mówił Moskalik robot "jest wyposażony w wysięgnik, który ma dość duży zasięg, ponad trzy metry, może współpracować z innymi urządzeniami, takimi jak prześwietlarka rentgenowska, wyrzutnik pirotechniczny". "Dzięki tym urządzeniom może dokonać rozpoznania i neutralizacji pozostawionego bez opieki bagażu, usunięcia go do strefy bezpiecznej i zneutralizowania" - tłumaczył.
Robot waży 315 kg, może pracować na bateriach akumulacyjnych ponad 4 godziny, może udźwignąć ładunek o wadze około 50 kg i osiąga prędkość do 10 km na godzinę. Jest w stanie odciągnąć z miejsca zdarzenia rannego pirotechnika lub odholować samochód, który stanowi potencjalne zagrożenie.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/