Duda przyjął w piątek dymisję rządu Beaty Szydło i desygnował na premiera Mateusza Morawieckiego. Prezydent podziękował Szydło za dotychczasową pracę i wyraził nadzieję, że współpraca z Morawieckim będzie "przynajmniej tak dobra" jak z Szydło.
Morawiecki zapewnił, że desygnowanie go na stanowisko premiera, to dla niego wielki zaszczyt, który - jak mówił - będzie starał się przekuwać w rzeczywistość. "Program, który realizowaliśmy będzie dla mnie drogą i drogowskazem" - zadeklarował. Jak dodał, chce służyć wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski, polskiej gospodarki oraz pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
"Bardzo dziękuję za wiele serdeczności, bardzo dziękuje przede wszystkim za wiele wysiłku dla Rzeczpospolitej, bo tylko ktoś, kto oglądał pani prace z bliska i pani służbę dla Polski, wie, jak bardzo była ona trudna, jak wiele wymagała ona wysiłku i psychicznego i fizycznego, jak wielkim stresom była pani poddana, podejmując różne, trudne decyzje, jak niezwykle odpowiedzialne to były decyzje" - mówił prezydent do Szydło.
"Chociaż ten moment nie jest momentem miłym, ani dla pani premier, ani dla mnie, jako prezydenta, ale także i człowieka, z którym pani premier jest emocjonalnie związana, ja chcę mimo wszystko (...) bardzo mocno powiedzieć, że nie tylko pani premier dziękuję, ale także i gratuluję" - dodał Andrzej Duda.
"Chociaż jest ten smutny moment, w którym następuje zmiana i ktoś odchodzi z zajmowanego stanowiska, to była pani premier dobra służba. Ja wiem, że to był wielki wysiłek, ogromny, ale może pani premier spojrzeć z satysfakcją na te dwa lata i jestem pewien, że w annałach historii Rzeczypospolitej będzie pani zapisana wielkimi literami, z niezwykle pozytywnym wizerunkiem" - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent stwierdził również, że zmiany w polityce są zrozumiałe i następują.
"Nie wszystko, co było zaplanowane udało się zrealizować. Dzisiaj dalej tę misję prowadzenia rządu Zjednoczonej Prawicy będzie kontynuował pan premier Mateusz Morawiecki" - mówił prezydent. Wyraził jednocześnie nadzieję, że w najbliższym czasie Morawiecki przedstawi skład Rady Ministrów i "może w przyszłym tygodniu będzie możliwość przedstawienia programu pana premiera w formie expose w Sejmie".
"Panie premierze, ja liczę na dobrą współpracę. Mam nadzieję, że będzie ona przynajmniej tak dobra, jak była z panią premier (Szydło). Bardzo bym chciał, aby ta współpraca pomiędzy prezydentem, a premierem i ministrami, dobrze się układała (?) Jest pan moim premierem i ja będę nie tylko za pana trzymał kciuki, ale chcę powiedzieć, że jestem w każdym momencie otwarty na współpracę" - zadeklarował Andrzej Duda.
Zgodnie z konstytucją prezydent powołuje premiera wraz z pozostałymi członkami rządu w ciągu 14 dni od przyjęcia dymisji poprzedniego gabinetu i odbiera przysięgę od członków nowo powołanego rządu. Po powołaniu nowy premier ma dwa tygodnie na wygłoszenie expose z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania dla rządu.
Wotum zaufania dla rządu Morawieckiego zaplanowano na wtorek.
Beata Szydło na czele rządu stała od zaprzysiężenia przez prezydenta Andrzeja Dudę 16 listopada 2015 roku. 7 grudnia br. premier Szydło na ręce Komitetu Politycznego PiS złożyła rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji; rezygnacja została przyjęta. Komitet Polityczny wysunął na stanowisko premiera kandydaturę Mateusza Morawieckiego.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
Jma/