Otwarty 6 grudnia odcinek liczy 11 kilometrów. Kierowcy, pokonujący siódemkę między Warszawą a Gdańskiem, odetchną jednak bardziej dopiero wtedy, gdy zostanie oddana do użytku kolejna część trasy S7 w Warmińsko-Mazurskiem, obwodnica Ostródy. Ma być ona gotowa - zgodnie z zapowiedzią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ? jeszcze w tym roku. Po jej oddaniu kierowcy zyskają długi, ponad 100-kilometrowy, nieprzerwany fragment S7 ? od Napierek koło Mławy do Elbląga. Za niecały rok ten fragment znacząco się wydłuży, bo w październiku 2018 r. ma być gotowy odcinek S7 od Elbląga do Nowego Dworu Gdańskiego.
W przyszłym roku planowane jest też oddanie dwóch innych odcinków ekspresowej siódemki: obwodnicy Radomia i odcinka od Chęcin do Jędrzejowa. Po zakończeniu ich budowy między Warszawą a Krakowem kierowcy będą mieć do swej dyspozycji niemal 200-kilometrowy fragment ekspresówki ? od Grójca do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego, tylko z jedną małą wyrwą: obwodnicą Skarżyska. Budowa tej obwodnicy dopiero rusza, choć ? gdyby nie protesty ekologów ? byłaby już gotowa.
jmk/
Źródło: GDDKiA, informacje własne