Piątek, 1 grudnia, był kolejnym dniem prac sejmowej komisji nadzwyczajnej nad projektem PiS, zakładającym zmiany organizacji i zasad wyborów samorządowych. Komisja zaczęła te prace we wtorek (28 listopada), ale do piątku ich nie zakończyła ? wznowi je w poniedziałek rano. Przed posłami jest jeszcze rozpatrzenie zapisów dotyczących powoływania składu Państwowej Komisji Wyborczej, ale i wiele innych kwestii.
Dotychczas komisja opowiedziała się m.in. za zmianą przewidującą, że to powiatowy komisarz wyborczy dokona podziału gminy na obwody głosowania. Przegłosowano też zniesienie głosowania korespondencyjnego. Posłowie opozycji wnioskowali o odrzucenie tego zapisu w całości, na co komisja się nie zgodziła.
Zdaniem Mariusza Witczaka (PO), zapis o podziale gminy na obwody przez komisarzy, to ?podstawowa trucizna? projektowanej ustawy. ?Chcecie tak kroić okręgi wyborcze, żeby wygrywać wybory? - oświadczył.
?Istota tej propozycji polega na tym, aby zabrać dzisiejsze uprawnienia osobom, które są wybitnie zainteresowane tym, aby takich zmian dokonywać, czyli kandydującym w wyborach" ? replikował Łukasz Schreiber z PiS. Po wprowadzeniu tej zmiany - jak wskazywał - podziału gminy będą dokonywać ?niezależni urzędnicy?. Schreiber poinformował też, że ?planowane jest złożenie poprawki, by komisarzami wyborczymi nie mogły być osoby należące do partii politycznych?.
Oprócz tej zmiany komisja ? pomimo sprzeciwu opozycji - przegłosowała zniesienie głosowania korespondencyjnego. Przyjęła także zmianę, która zakłada, że protokoły - w dwóch kopiach - będą sporządzane odręcznie po zakończeniu głosowania. Dopiero po ich podpisaniu dane będą wprowadzane do systemu elektronicznego.
Podczas obrad posłowie przyjęli również przepis określający wygląd karty do głosowania. Pierwsza strona, zgodnie z projektowaną zmianą, będzie zawierać tytuł oraz spis treści, składający się z nazw komitetów wyborczych. Natomiast na drugiej zostanie umieszona informacja o sposobie głosowania i warunkach ważności głosu. Z kolei na trzeciej i kolejnych będą umieszczone listy kandydatów wraz z symbolem graficznym komitetu wyborczego.
W piątek z udziału w pracach komisji zrezygnowała Państwowa Komisja Wyborcza.
?Przewodniczący PKW pan Wojciech Hermeliński w związku z powtarzającymi się podczas prac komisji oskarżeniami pod adresem PKW i KBW o fałszowanie wyborów, które są tolerowane przez większość członków komisji, podjął decyzję, że na tym etapie nie będziemy uczestniczyli w pracach nad zmianami w Kodeksie wyborczym? - powiedziała w piątek PAP rzeczniczka PKW Anna Godzwon.
Szefowa komisji Anna Milczanowska (PiS) zapewniła, że PKW ma możliwość zabierania głosu podczas posiedzeń. ?Zaproszenie cały czas jest aktualne, takiego wyboru dokonało PKW i Krajowe Biuro Wyborcze, w związku z tym nie widzę nic złego po stronie komisji, przewodniczącej komisji? ? zaznaczyła posłanka. ?Uważam, że tego typu pismo i tego typu zachowanie to jest dopiero arogancja władzy w wykonaniu PKW i KBW" - dodała.
Projekt PiS wprowadza zmiany w Kodeksie wyborczym oraz trzech ustawach regulujących funkcjonowanie samorządów: gminnego, powiatowego i wojewódzkiego.
Zmiany obejmują m.in. wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast oraz likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin do 20 tys. mieszkańców, a także powołanie komisarzy wyborczych wojewódzkich i powiatowych. Komisarze wojewódzcy mają dokonać - w terminie 3 miesięcy od wejścia ustawy w życie - podziału gminy, powiatu, województwa na okręgi wyborcze w wyborach do rady gminy, rady powiatu, sejmiku województwa (obecnie podziału takiego dokonują władze samorządowe).
Projekt PiS zakłada również zmiany w sposobie ustalania składu Państwowej Komisji Wyborczej - siedmiu na dziewięciu sędziów ma być wybieranych przez Sejm. Obecnie w skład Komisji wchodzą sędziowie delegowani przez Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.
jmk/
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP