Ryszard Petru, który po przegranej w wyborach powiedział, że nie odejdzie z partii, ma rozmawiać z Lubnauer o dalszej współpracy.
Podczas konwencji delegaci zmienili też nazwę ugrupowania z "Nowoczesnej Ryszarda Petru" na "Nowoczesną".
Na Lubnauer - która jest obecnie szefową klubu Nowoczesnej - głosowało 149 członków partii; na jej kontrkandydata Petru - 140. "Wyniki pokazują, jak bardzo wyrównany był to pojedynek" - oceniła Lubnauer. Podkreśliła również, że należy zrobić wszystko, aby jej partia była "jednym organizmem".
Zadeklarowała chęć rozmowy z dotychczasowym szefem ugrupowania Ryszardem Petru, w celu ?wspólnego poszukiwania formuły, w której chciałby funkcjonować w Nowoczesnej?. Jej zdaniem bardzo ważne jest, żeby twórca partii miał w niej swoje ?ważne miejsce?.
Jak dodała Lubnauer, w sytuacji, kiedy Polską rządzi PiS, który - według niej - ?regularnie niszczy? gospodarkę naszego kraju, potrzebny jest specjalista od gospodarki, ekonomista, ?człowiek, który się na tym zna?. Przekonywała, że właśnie taką osobą jest Petru. Wyraziła przekonanie, że były przewodniczący N. pozostanie w partii i będzie chciał współpracować.
Po ogłoszeniu wyników głos zabrał również Petru, który pogratulował Lubnauer i zapewnił, że nie odejdzie z Nowoczesnej. "To były demokratyczne wybory. Gratuluję. Taką partię stworzyliśmy - demokratyczną. (?) Walczyłem o zwycięstwo. Jestem przekonany, że Nowoczesna została tak stworzona, że jest wartością samą w sobie" - wskazał Petru.
Jak dodał, jest umówiony z Lubnauer na rozmowę nt. dalszej współpracy. Oświadczył jednocześnie, że jest w tej kwestii "lekkim optymistą".
W przemówieniu na zakończenie konwencji Lubnauer podkreślała, że chciałaby "Polski wolnej, dobrze zorganizowanej i promującej aktywność - Polski, z której wszyscy możemy być dumni".
"Nowoczesna to wielki, wyjątkowy projekt, który jest Polsce, Polkom i Polakom potrzebny" - mówiła. Przekonywała, że żadna inna partia "nie jest tak jednoznacznie prorynkowa" i "nie broni tak konsekwentnie wolności obywatelskich". "To jest nasz wyróżnik i siła, nie boimy się podnosić i odważnie bronić trudnych tematów. Musimy stać się liderem modernistycznych zmian" - zaznaczyła nowa liderka Nowoczesnej.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/