"Łączymy się w bólu z Nowym Jorkiem. Opłakujemy ofiary, jesteśmy z tymi, którzy ucierpieli. Razem przeciwstawmy się ekstremistom, wszyscy!" - napisała na Twitterze premier Szydło.
Do zamachu w Nowym Jorku odniósł się także prezydent Andrzej Duda, pisząc po angielsku na Twitterze: "Moje myśli i modlitwy są z naszymi przyjaciółmi w Nowym Jorku. Jednoczymy się przeciw terrorowi". (My thoughts and prayers are with our Friends in NYC. We stand united against #terror. #Manhattan.)
Również marszałek Senatu Stanisław Karczewski wskazał, że łączy się w bólu z rodzinami ofiar ataku terrorystycznego w Nowym Jorku. "Ta tragedia nie powinna się zdarzyć" - napisał na Twitterze.
Kondolencje rodzinom ofiar złożył również minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
We wtorek, w Halloween, ok. godz. 15 miejscowego czasu zamachowiec wjechał wynajętym pick-upem m.in. w pieszych, biegaczy i rowerzystów na ścieżce rowerowej nad brzegiem rzeki Hudson na Manhattanie. Zginęło co najmniej osiem osób, a 11 zostało rannych. Po przejechaniu ok. 1,5 km sprawca zderzył się z innym pojazdem, wyskoczył z auta i zaczął uciekać, krzycząc "Allahu Akbar!".
Policjant postrzelił go w brzuch. Według władz, sprawca działał w pojedynkę. Jak podała nowojorska policja, atak planowany był przez parę tygodni, a zamachowiec pozostawił notatki, w których powołuje się na tzw. Państwo Islamskie.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/