?Ja byłbym gotów zgodzić się, choć to nie jest moja główna i wyłączna kompetencja, żeby niedziele były wolne, ale bardzo bym prosił o to, żeby Solidarność wspierała ministerstwo gospodarki, ministerstwo rodziny w tym, żeby otworzyć się bardziej na pracowników ze Wschodu, na imigrację zawodową? - powiedział Morawiecki.
W opinii wicepremiera, brak wykwalifikowanych pracowników jest obecnie jedną z bolączek polskiej gospodarki. Jak zaznaczył, mamy bezrobocie na jednym z najniższych poziomów w Europie, a Białoruś i Ukraina, to bardzo pokrewne nam narody i w tym upatruje ogromną szansę.
Mówiąc o zakazie handlu w cztery niedziele w miesiącu podkreślił: ?Nie widzę nic bardzo zdrożnego w tym, żeby Polska miała wolne niedziele od wielkiego handlu podobnie, jak jest we Francji czy Niemczech?.
Ocenił, że nie powinno dojść do żadnej tragedii w PKB. ?Po prostu ludzie będą spędzali czas inaczej ? wiele dojrzałych krajów Zachodniej Europy i ich obywatele potwierdziliby to, że w taki sposób tam jest urządzone życie gospodarcze i życie handlowe w niedzielę? ? wyjaśnił Morawiecki.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
jas/