Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  
Przeczytaj:
Rozmiar tekstu:
AAA
KRAJ
2017.09.29 17:11

Wyludnione miasta. PAN: szacowany spadek liczby ludności w miastach ? katastrofalny

W ciągu najbliższych 30 lat wszystkie spośród 66 największych miast w Polsce odnotują spadek liczby ludności. Populacja Zabrza, Bytomia, Świętochłowic czy Tarnowa może skurczyć się nawet o połowę - wynika z prognoz Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN.
Wyludnione miasta. PAN: szacowany spadek liczby ludności w miastach ? katastrofalny
Wyludnione miasta. PAN: szacowany spadek liczby ludności w miastach ? katastrofalny Fot.PAP/J.Turczyk

Prof. Przemysław Śleszyński z PAN, który na potrzeby resortu rozwoju opracował listę 122 miast średnich wymagających szczególnego wsparcia państwa, w związku z tą analizą oszacował również spadek liczby ludności w 66 miastach na prawach powiatu. Chodzi głównie o dawne stolice województw oraz miasta powyżej 100 tys. mieszkańców.

Prognozy dotyczą spadku liczby ludności do 2050 r., a w przeciwieństwie do kalkulacji Głównego Urzędu Statycznego, wyliczenia uwzględniają nierejestrowaną emigrację zagraniczną.

Jak wynika z tych szacunków, największy procentowy ubytek liczby ludności dotyczył będzie Zabrza, w którym ludność zmniejszy się o 89,8 tys. (51,2 proc.). Ze 175,6 tys. osób zamieszkujących miasto w 2015 roku, w 2050 roku, według PAN, pozostanie jedynie 85,8 tys.

Ponad 170-tys. Bytom w połowie stulecia ma liczyć zaledwie 86,8 tys. mieszkańców (spadek o 49,2 proc.). Podobna skala depopulacji dotyczyć ma Świętochłowic (49,2 proc.) i Tarnowa (48,2 proc.). Wysokie spadki ludności przewidywane są także w Łomży (44,4 proc.) i Sopocie (42,5 proc.).

W przypadku 18 miast będących stolicami województw, w najwyższym stopniu wyludni się Opole, w którym liczba mieszkańców obniży się z 119 tys. do 72,8 tys. (38,8 proc.). Ponad jedną trzecią ludności stracą Kielce oraz Łódź.

Depopulacja w najmniejszym stopniu dotknąć ma Warszawę. Ludność stolicy w ciągu najbliższych trzech dekad może zmniejszyć się do 1 695 tys. (spadek o 2,2 proc.). Relatywnie niewielki spadek (o 4,3 proc.) dotyczyć ma również Rzeszowa. W trzecim od końca Krakowie będzie to już 11,3 proc., a we Wrocławiu - 13 proc.

Jak podkreślił prof. Śleszyński, spadek liczby ludności w Polce może być jednym z największych na świecie. Zastrzegł przy tym, że depopulacja samych miast będzie wynikała po części z przenoszenia się ich mieszkańców na przedmieścia.

Według szacunków naukowca zawartych w ekspertyzie - o ile nie nastąpi silniejsza imigracja z zagranicy lub reemigracja osób, które wyjechały z Polski po 1990 r. - ludność naszego kraju może spaść nawet do 31 mln w ciągu 30-35 lat. ?Spadek o 6-7 mln, czyli o jedną piątą, to będzie katastrofa. Proporcjonalnie będzie to jeden z największych spadków na świecie? ? powiedział profesor.

Oficjalne prognozy GUS mówią o ubytku ludności rzędu 4,4 mln - do 34 mln. Zdaniem prof. Śleszyńskiego dane są jednak niedoszacowane. Nawet 2-3 mln ludzi figuruje bowiem w rocznikach statystycznych, choć tak naprawdę nie mieszkają w kraju, a zakłada się, że większość z nich nie wróci.

?Polska generalnie jest krajem, z którego ludzie emigrują, ale nie zdarzyło się, żeby tak dużo osób wyjechało w tak krótkim czasie, jak po 1990 r. Ten exodus jest największy w historii naszego kraju? ? zaznaczył.

Zjawisko masowej emigracji prof. Śleszyński łączy z falowaniem wyżów i niżów demograficznych. Jak wyjaśnił, po II wojnie światowej w Polsce odnotowano bardzo duży, kompensacyjny wyż demograficzny, o sile niespotykanej w innych częściach Europy. Osoby urodzone w tym wyżu decydowały się na własne potomstwo w latach 70. i 80. Wtedy też miał miejsce drugi wyż, który wchodził na rynek pracy po 1995 r., co zbiegło się w czasie najpierw z trudnym okresem transformacji i wysokim bezrobociem, a później z akcesją do Unii Europejskiej i otwarciem tamtejszych atrakcyjnych rynków pracy. ?Ten drugi wyż nie urodził już dzieci po 2000 r. w tak dużym stopniu, jak ich rodzice, wręcz przeciwnie, dzietność spadła do poziomów najniższych na świecie? - powiedział prof. Śleszyński.

Ocenił, że obecnie dzietność nie pozwala na zastępowalność pokoleń, mimo wyraźnego pozytywnego wpływu programu Rodzina 500+. Jego zdaniem w tej sytuacji optymizmem napawa natomiast notowane od pewnego czasu przyśpieszenie wzrostu gospodarczego, co widać wyraźnie po liczbie miejsc pracy i wzroście płac.

W jego ocenie od samego spadku liczby ludności groźniejsze jest bowiem starzenie się populacji i uwidaczniająca się luka podażowa na rynku pracy, która w perspektywie roku 2050 może wynieść od 2 do nawet 7 mln pracowników, przy czym najbardziej realna jest liczba 3-4 mln.

?Wierzę, że ekonomia wygra i katastrofa demograficzna ostatecznie w Polsce nie nastąpi właśnie z tego powodu. Dzięki zasysaniu siły roboczej Polska zasili się pewną liczbą imigrantów, a być może reemigracją Polaków, którzy wyjechali za chlebem po 1990 r., a także licznej Polonii - ocenił prof. Śleszyński.

Mateusz Kicka

kic/ woj/

PAP
REKLAMA
PAP dodany
Forum  forum (0)    
Odsłon: 283

Waszym zdaniem (0)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na bilgorajska.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Brak wpisów, Twój komentarz może byc pierwszy.
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
reklama
REKLAMA
REKLAMA

Najpopularniejsze

REKLAMA
Gazetka Lidl - Zobacz aktualne promocje i nowe gazetki na stronie Moja Gazetka
REKLAMA
14 grudnia 2024 Biłgoraj
Biłgorajski Weekend Cudów - Szlachetna Paczka na finiszu
W dniach 13 i 14 grudnia w Biłgoraju odbywa się finał Szlachetnej Paczki - znanej inicjatywy społecznej, która łączy darczyńców z potrzebującymi rodzinami. Tegoroczny sztab lokalny działa w Biłgorajskim Centrum Kultury.
dzisiaj, 13:45 Region
Zmiany w kierownictwie Roztoczańskiego Parku Narodowego
w poniedziałek, godzina 16:56 Biłgoraj
Spotkanie opłatkowe w starostwie [NOWE ZDJĘCIA]
 
telRedakcja telefon

533 188 100

alarmSkrzynka alarmowa

alert@bilgorajska.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@bilgorajska.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone bilgorajska.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball