"Nie chcę, żeby ta sytuacja się pogłębiała, dlatego, że to pogłębia podział w społeczeństwie. A Polska jest jedna i Polska potrzebuje spokoju i ja czuję za to współodpowiedzialność jako prezydent" - zaznaczył prezydent Duda.
Dodał, że współodpowiadają za to także politycy. "Ja sobie zdaję sprawę z tego, że ta decyzja będzie krytykowana, którą podjąłem. Być może przez jedną i drugą stronę sceny politycznej. Być może będzie krytykowana przez wielu obywateli" - podkreślił prezydent.
Andrzej Duda informując o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS mówił, że w polskiej tradycji konstytucyjnej Prokurator Generalny nigdy nie miał żadnego nadzoru nad Sądem Najwyższym, ani nigdy nie decydował "w przemożnym stopniu" o tym, kto może być sędzią SN.
Prezydent dodał też, że przygotuje nowe ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS, być może przy pomocy ekspertów w ciągu 2 miesięcy.
Jak poinformował PAP rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, prezydent podpisze ustawę o ustroju sądów powszechnych.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
jma/